Do zdarzenia doszło w czwartek (8 lutego), gdy policjanci rondzie Dmowskiego zobaczyli, kierującego samochodem marki Toyota, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
- Mundurowi od razu włączyli sygnały i ruszyli za pojazdem. Ten jednak nie zamierzał się zatrzymać. Po kilkudziesięciu metrach zjechał z drogi na parking podziemny i kontynuował ucieczkę. Gdy zobaczył, że dalej nie uda mu się już jechać samochodem, porzucił auto i zaczął biec. Po chwili zniknął z pola widzenia policjantów - poinformował nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy KMP w Lublinie.
Na szczęście wszystko widział 14-latek, który zasygnalizował mundurowym, gdzie jest mężczyzna. Jak się okazało, schował się on pod jednym z zaparkowanych samochodów.
- W czasie legitymowania wyszło na jaw, że to 17-latek bez uprawnień do prowadzenia pojazdów. Dodatkowo był poszukiwany przez sąd rodzinny. Sprawa trafiła na 1. komisariat, a 17-latek musi liczyć się z kolejnymi konsekwencjami prawnymi - dodaje Gołębiowski.
Policja przypomina, że za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu grozi kara do 5 lat więzienia.
- Lubelski Klub Morsów w zimnej wodzie, ale z gorącą atmosferą! Zdjęcia
- Ambasadorzy Województwa Lubelskiego za 2023 rok uhonorowani. Zobacz zdjęcia
- Kompleksowe leczenie nowotworów w USK 1 w Lublinie. Zdjęcia
- Za nami studniówka II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie
- Katecheta molestował dzieci w podstawówce? Sprawą zajmuje się policja oraz kuratorium
- Tu dziura, tam wyrwa. Slalomem po ulicach Lublina
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?