Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiątka po 700-leciu Lublina zostanie nam nawet na włazach

Małgorzata Szlachetka
Magdalena Bożko/MPWiK
MPWiK właśnie montuje 175 nowych włazów do studzienek sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Upamiętniają ważną rocznicę z historii Lublina. Prawdopodobnie zobaczymy je też na odnowionym deptaku.

Idąc przez centrum Lublina patrzcie uważnie pod nogi, 
żeby nie przeoczyć włazów w nowej wersji: z herbem Lublina i datami 1317 – 2017. To pamiątka związana z tegorocznymi obchodami lokacji naszego miasta na prawie niemieckim. Trwały akcent związany z rocznicą, który przez lata ma być widoczny w przestrzeni miasta. Docelowo takich włazów ma być 175.

– Nowe włazy możemy już zobaczyć na ulicach: Solnej, Narutowicza, Lipowej i Chopina – łącznie jest ich 38. Kolejne będą montowane sukcesywnie, w tym i w przyszłym roku – zapowiada Magdalena Bożko, rzeczniczka prasowa MPWiK w Lublinie.

Wymieniane są włazy, które tego wymagają – nadgryzione zębem czasu albo uszkodzone. - MPWiK przygotował je specjalnie na obchody 700-lecia Lublina. Kolejne będą montowane na bieżąco, zgodnie z potrzebami. Obszar, na którym pojawią się „rocznicowe” włazy, obejmuje ulice od al. Unii Lubelskiej, al. Solidarności, przez al. Piłsudskiego i Al. Racławickie – dodaje Magdalena Bożko z MPWiK.

Jednym z miejsc, w którym będziemy mogli je oglądać, będzie prawdopodobnie deptak, który ma być remontowany w przyszłym roku.

Właśnie na wątek studzienek w swoim liście z 5 września (adresowanym do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka) zwrócił uwagę jeden z przedsiębiorców, który prowadzi swój zakład przy deptaku.

„Jest rok 700-lecia naszego miasta, a następny rok to setna rocznica odzyskania niepodległości. Myślę, że podkreśleniem powyższego będzie to, aby na deptaku pokrywy studzienek kanalizacyjnych wykonane zostały ze szlachetniejszego stopu oraz posiadały stosowne napisy” – tak 
pisze do prezydenta Lublina Krzysztof Andrzej Chmielewski, właściciel Cukierni Chmielewski.

Pozytywnie na tę propozycje patrzy miejski konserwator zabytków Hubert Mącik. W pisemnej odpowiedzi, udzielonej panu Chmielewskiemu, konserwator pisze: „(...) są to postulaty słuszne i nie budzą wątpliwości z punktu widzenia ochrony zabytkowego zespołu Starego Miasta i Śródmieścia Lublina, wpisanego do rejestru zabytków”.

Ślad odlewni, której nie ma

Deptak został oddany do użytku w 1997 roku. Wtedy istniała jeszcze odlewnia Ursus i to z tego zakładu wyszły metalowe elementy, które są zabezpieczeniem dla korzeni drzew rosnących w tej części Śródmieścia. Kratki z napisem "odlewnia Lublin" są pamiątką po historii zamkniętego rozdziału przemysłowego Lublina. Zapytaliśmy ratusz, co stanie się z nimi po remoncie deptaka.

- Zabezpieczenia klonów będą zdemontowane, oczyszczone, zabezpieczone i wykorzystane również w ramach nowej aranżacji deptaka - zapewnia Joanna Bobowska z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Na czym staną kawiarniane parasole?

To pytanie zadaje w swoim piśmie do prezydenta Lublina Krzysztof Andrzej Chmielewski, właściciel Cukierni Chmielewski. Jego zdaniem mało estetyczne betonowe podstawy parasoli powinny być zastąpione systemowym rozwiązaniem: gniazdami do montażu parasoli przewidzianymi bezpośrednio w nawierzchni chodnika.

"Jest to (...) właściwy moment, żeby równać do nowoczesności, tak jak to jest w wielu miastach na świecie. W konsultacjach z przedsiębiorcami winna być zgłoszona ilość gniazd. (...) Ciężkie betonowe kręgi na nowej płycie mogą powodować uszkodzenie tej nawierzchni, a tym samym utracenie gwarancji na wykonaną pracę" - pisze właściciel cukierni w piśmie do prezydenta Żuka.

Za wspomnianym rozwiązaniem technicznym, w przypadku montażu restauracyjnych parasoli z deptaka, jest miejski konserwator zabytków, Hubert Mącik, który opiniuje kwestie remontu deptaka pod kątem konserwatorskim. - O gniazdach retencyjnych mówiliśmy ze strony Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków już w 2012 roku, ale w projekcie ostatecznie się nie znalazły. Nie wiem, czy przewidziane będą zmiany pod tym względem - przypomina Hubert Mącik.

Nie wydaje się, aby tak się stało. - Biorąc pod uwagę częste zmiany właścicieli lokali i różne potrzeby prowadzonych działalności, jako gmina w ramach realizacji projektu europejskiego nie możemy czynić nakładów finansowych na infrastrukturę, która będzie służyła prywatnym podmiotom do celów komercyjnych - odpowiada Joanna Bobowska z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Zobacz też: Sezon „Emocje Sztuki” w Lublinie

Hampton by Hilton w Lublinie otwarty. Oglądamy pokoje, sprawdzamy ceny (ZDJĘCIA, WIDEO)
Pralinki, trufle i cukierki z chrupkami. Pszczółka stawia na czekoladki (WIDEO, ZDJĘCIA)
Święto Młodego Cydru 2017 w Lublinie. Beczka, jabłka i koncerty (ZDJĘCIA, WIDEO)
90 lat Lubelskiej Energetyki: Podwójne święto energetyków (ZDJĘCIA, WIDEO)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski