- Jestem bardzo wdzięczna za zebrane pieniądze. Przeznaczymy je na rehabilitację, leki i zajęcia edukacyjne - mówi pani Oliwia.
6-letni Arek urodził się jako wcześniak. Ważył 835 gramów, 100 dni spędził pod respiratorem. Chłopiec od urodzenia boryka się z wieloma problemami zdrowotnymi. Jest po kilku operacjach, m.in. serca, układu trawiennego, hipoplazji płuc. Przeszedł też 22 transfuzje krwi.
Jego mama, zawodniczka Aeroklubu Lubelskiego, od dwóch lat też musi walczyć ze swoją chorobą nowotworową. Jest po pierwszej operacji i przed serią chemioterapii.
- Ale się nie poddaję. Przygotowuję się do zawodów balonowych w sierpniu. Mam nadzieję, że uda mi się wystartować - zapowiada Oliwia Jasieńska-Rocławska.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?