Przez miesiąc były pouczenia, od jutra posypią się mandaty - akcja „Chodniki” wkracza w kolejną fazę. Ma oduczyć kierowców blokowania autami chodników. Na początek na celowniku strażników miejskich i policji znalazło się śródmieście.
Akcja ruszyła 15 grudnia. Przez miesiąc funkcjonariusze mieli rozdawać ulotki dotyczące zasad prawidłowego parkowania na chodnikach. Chodzi o konieczność zostawienia co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni na trotuarze dla pieszych oraz niepozostawianie auta w obrębie skrzyżowań.
- Przez niespełna miesiąc zostawiliśmy za wycieraczkami zaparkowanych samochodów 239 „upomnień” w postaci ulotek. To przypadki, w których mieliśmy podstawy do wszczęcia postępowania mandatowego, ale w pierwszej fazie naszej akcji chodziło nam o efekt edukacyjny - wylicza Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej.
Najwięcej takich przypadków było na ul. Solnej (78), na drugim miejscu znalazła się ul. Hipoteczna (18), a niechlubne podium uzupełniła ul. Karmelicka (16). Auta zastawiały też chodniki m.in. na Sądowej (14), Chopina (12) oraz Lipowej i Orlej (po 10). Takich przypadków nie odnotowano np. na ul. Kowalskiej, Wodopojnej, Krakowskim Przedmieściu czy Zamojskiej. - Zastawianie autami chodników powoduje olbrzymie zagrożenie dla pieszych. Zdarza się, że matki prowadzące wózek z dzieckiem, aby wyminąć pojazd blokujący chodnik, muszą zejść z trotuaru i iść ulicą - dodaje Gogola.
Od piątku funkcjonariusze kończą z ulgową taryfą dla blokujących chodniki. Kierowcy zamiast ulotek za wycieraczkami aut znajdą wezwanie do zapłacenia mandatu. - W wysokości 100 zł - precyzuje Gogola.
W kolejnych etapach akcja ma objąć pozostałe dzielnice Lublina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?