Zobacz film: Łodź: mord w siedzibie PiS
Nasze miasto kandyduje do organizacji jednego z etapów tego sportowego wydarzenia w 2012 roku - taką informację podał podczas konferencji prasowej Christian Prudhomme, dyrektor wyścigu. Tymczasem w krakowskim magistracie nikt nic o tym nie wie. Oficjalnie władze miasta nie składały żadnej aplikacji...
Czytaj także: Kraków: dojazd do Nowego Kleparza to droga przez mękę
Kto więc zgłosił nasze miasto? Wiele wskazuje na to, że sprawcą całego zamieszania jest krakowianin Bogdan Koraszewski, entuzjasta kolarstwa. On sam przyznał reporterce "Gazety Krakowskiej", że rozmawiał z Christianem Prudhomme o przejeździe Tour de France przez Kraków. Nie chciał jednak zdradzić szczegółów.
W Urzędzie Miasta nie kryją zaskoczenia. - Owszem, ten pan był u nas, ale nie dawaliśmy mu żadnych upoważnień, aby reprezentował miasto - tłumaczy Filip Szatanik, szef biura prasowego w krakowskim magistracie. - Cieszymy się, że Kraków jest brany pod uwagę, ale nie uczestniczyliśmy w rozmowach z organizatorami, nie składaliśmy oficjalnej aplikacji. Staramy się tę sprawę wyjaśnić.
Dodaje, że impreza, choć niezwykle prestiżowa, jest bardzo droga. - Koszty są niebotyczne - podkreśla Szatanik. - Miasto musiałoby zapłacić organizatorowi, a na to na razie nas nie stać.
Tymczasem gazeta.pl cytuje za eurosport.com wypowiedź Prudhomme'a z wtorkowej konferencji, na której prezentował on trasę przyszłorocznego wyścigu. Przy okazji mówił o planach na kolejne lata. Wymieniał miasta, które kandydują do organizacji etapów wyścigu. - W zeszłym tygodniu zgłosił się Kraków. W sumie aż 250 miast chce nas u siebie gościć, a kandydatami są też m.in. Barcelona i Salzburg - portal cytuje szefa TdF. Nam nie udało się z nim wczoraj skontaktować.
Sprawą są zaskoczeni nie tylko krakowscy urzędnicy, ale też działacze sportowi. - To chyba jakieś plotki -uważa Marek Kosicki, prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego. - Kraków ma władze i to one musiałyby oficjalnie ubiegać się o organizację etapu Tour de France. Nie może tego zrobić anonimowa osoba. To niedorzeczne. Taka impreza jest porównywalna z mistrzostwami świata w piłce nożnej.
Specjaliści od PR-u też mają wątpliwości. - Gdybyśmy rzeczywiście mieli gościć Tour de France, wydźwięk promocyjny byłby ogromny - mówi Dariusz Tworzydło, prezes Polskiego Stowarzyszenia PR. - Przy takich okazjach wzrasta zainteresowanie krajem, jego kulturą, zabytkami. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Tour de France
Wieloetapowy, trzytygodniowy szosowy wyścig kolarski, organizowany głównie na terenie Francji, ale nierzadko także innych krajów. Jest jednym z trzech najważniejszych wyścigów kolarskich świata. Przeprowadzany jest corocznie od 1903, z wyjątkiem dwóch przerw (podczas I i II wojny). Całkowita długość trasy wyścigu liczy obecnie ponad 3 tys. kilometrów, choć w przeszłości często przekraczała 4 tys. km, a między 1911 i 1931 - nawet 5 tys. km.
Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**
Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
