Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera w Andersenie. Hamlet bez klasyki, ale za to z robotami

Anna Pawelczyk
Adrian Tomczyk
Teatr Andersena pokazał w sobotę swoją najnowszą premierę . Na „Hamlecie” nie było krzesełek, lecz pusta sala, każdy mógł wziąć udział w pogrzebie Ofelii. Nie zabrakło też... studium robotyki.

„Hamlet” w reżyserii Magdy Szpecht, to właściwie nie sztuka teatralna, a coś między wykładem o człowieczeństwie i otwartym na publiczność performancem. Odejście od kanonów teatralnych można było zauważyć tuż po przekroczeniu progu Sali Teatralnej Teatru Andersena.

Na widza nie czekały, jak zwykle, krzesełka lecz pusta sala, bez scenografii i kosz na poduszki. Każdy mógł usiąść, gdzie chciał i podczas spektaklu dowolnie przechadzać się po sali, która była jednocześnie zarówno widownią jak i sceną. Aktorzy, ubrani w prywatne, współczesne ubrania, wtapiali się w tłum widzów.

Pierwsza część „Hamleta” to wykład z robotyki i pytanie czy androidy, podobnie jak dzieci, poprzez system kar i nagród, mogą się nauczyć człowieczeństwa.

Podczas pokazu był poruszony również problem płciowości zarówno ludzi jak i robotów i wynikające z tego konsekwencje - chociażby w polskiej gramatyce, która w przeciwieństwie do angielskiej, nie jest uniwersalna osobowo.

Po przerwie widzowie przenieśli się z sali wykładowej do świata Szekspira za sprawą androida, Homera16, który czytając Hamleta nie może zrozumieć pytania „być albo nie być?”. Aktorzy poruszają się na scenie w taki sposób, by zmusić widza do zmiany miejsca. Dzieje się tak na przykład w trakcie pogrzebu Ofelii, gdzie publika, jeśli chce zobaczyć wydarzenie musi osobiście uczestniczyć w pogrzebie.

W rolę Hamleta wcieliła się Maria Wąsiel. Na przekór szekspirowskim czasom, w „Hamlecie” Magdy Szpecht kobiety grają role męskie i odwrotnie. Spektakl wszedł do stałego repertuaru Teatru Andersena.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski