Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smartfon nigdy nam nie zastąpi kontaktów na żywo

Sylwia Szewc-Koryszko
Podczas spaceru wokół Zalewu Zemborzyckiego zauważyłam grupę młodych dziewczyn. Było ich kilkanaście. Siedziały w dużym kole, jedna przy drugiej. Wyglądało to na umówione spotkanie koleżanek. Był tylko jeden szczegół, który nie dawał mi spokoju.

Na spotkanie umawiamy się zazwyczaj po to, żeby ze sobą porozmawiać, tymczasem każda z tych kilkunastu dziewczyn patrzyła w telefon. Każda przeglądała internet i pewnie prowadziła rozmowy wirtualne, ale żadna nie odzywała się do drugiej. Nikt nie rozmawiał ze sobą w cztery oczy.

Inny obrazek z życia. Rodzina w restaruracji zamawia obiad - rodzice i dzieci. Gdy czekają na posiłek, wszyscy wyciągają swoje telefony i intensywnie sprawdzają, co nowego w sieci. Nikt nikogo nie pyta, co w szkole, w pracy, w ogóle nikt o nic nie pyta. Wszyscy w milczeniu patrzą w ekrany smartfonów.

Niedawno moja mama, kobieta po sześćdziesiątce, zapytała mnie, czy ludzie jeszcze ze sobą rozmawiają? Byłam trochę zaskoczona jej pytaniem, ale zaraz dopowiedziała, że gdy jechała busem, wszyscy - poza nią - wyciągnęli telefony i przez dwie godziny wpatrywali się w ekran. Nikt z nikim nie zamienił słowa. Zrozumiałam, że dla jej pokolenia to wirtualne życie jest całkowicie niezrozumiałe. Szczerze mówiąc, dla mnie też. Bo choć trudno nam dziś wyobrazić sobie funkcjonowanie bez smartfona, w końcu to urządzenie bardzo przydatne, to jednak gdy ten smartfon zaczyna nam zastępować kontakt z żywym człowiekiem, to jest to bardzo niepokojące.

Wychowywałam się bez komórki i komputera, a popołudnia po szkole spędzałam z rówieśnikami na placu zabaw, czy boisku. I byliśmy naprawdę szczęśliwi. Powinniśmy więc pamiętać, że wirtualne życie nikomu nie da szczęścia, bo nic nie zastąpi kontaktów na żywo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski