Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka będzie przyszłość dawnego Pedetu w Lublinie? Debatowali nad tym studenci

Małgorzata Szlachetka
archiwum
Jak mógłby się zmienić budynek dawnego Pedetu, żeby być atrakcyjnym miejscem? W weekend zastanawiali się nad tym studenci architektury.

Dni dawnego Pedetu z Krakowskiego Przedmieścia są policzone, bo spółka Centrum Development and Investments nosi się z zamiarem budowy w tym miejscu całkiem nowej galerii handlowej Pasaż Victoria. Są jednak w Lublinie osoby, które widzą wartość w budynku zaprojektowanym przez znanego architekta Tadeusza Witkowskiego.

W weekend studenci różnych lat architektury zastanawiali się, jak można zmienić ten budynek, żeby stał się atrakcyjnym miejscem w centrum Lublina. Warsztaty odbyły się w Politechnice Lubelskiej.

- Oczywiście jesteśmy za pozostawieniem budynku Pedetu, bo to przykład powojennego modernizmu, który należy chronić - nie ma wątpliwości architekt Marcin Semeniuk, twórca strony „Modernizm w Lublinie” i koordynator warsztatów o Pedecie. - Adaptacja gmachu to lepszy pomysł niż jego wyburzanie - uważa Semeniuk.

Jakie pomysły mieli studenci?

Pierwsza grupa warsztatowa w tym budynku widziałaby m.in. restaurację albo kawiarnię, a wyżej siłownię i sale do fitnessu. - Przed warsztatami zwiedzaliśmy Pedet. Tylko w jednym miejscu, na zapleczu, zobaczyliśmy przeszklenia, które nie są zasłonięte. Tymczasem wszystkie okna powinny być odsłonięte, bo to pokreśla charakter budynku - dodaje Marcin Semeniuk.

Inny pomysł?

Zamiast galerii handlowej siedziba szkoły lubelskiego wzornictwa. W miejscu, gdzie przez kilkadziesiąt lat były stoiska, studenci wyobrażają sobie m.in. przestrzeń wystawienniczą dla prac słuchaczy tej placówki. Młodzi projektanci mówili też o budowie podziemnego parkingu przy szkole, a na akademiki przeznaczyliby dwie pobliskie kamienice.

Wśród osób z Politechniki Lubelskiej była też studentka kierunku architektura i urbanistyka na Politechnice Śląskiej.

- Przyjechałam do Lublina specjalnie na warsztaty o modernistycznej architekturze - przyznaje Aleksandra Targiel z Gliwic. Koledzy z jej grupy warsztatowej widzieliby w dawnym Pedecie miejsce do handlu regionalnymi produktami, a na wyższych kondy-gnacjach sale konferencyjne i biura oraz sale wystawowe. Na ostatnim piętrze znalazłaby się pijalnia czekolady oraz klubokawiarnia połączona z księgarnią. Obowiązkowo z tarasem widokowym.

Co na to właściciel działki, na której stoi dawny Pedet? Szefowa spółki Centrum Development and Investments nie odbierała od nas telefonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski