Początkowo terminal PLL miał mieć 22 tys. metrów kw powierzchni. Jednak, kiedy tym planom przyjrzeli się urzędnicy z Brukseli uznali, że to za dużo. Twierdzili, że plany co do liczby obsługiwanych pasażerów są przeszacowane i w efekcie terminal ma dziś 11 tys. metrów kwadratowych.
- Nie ma ścisku, nie otrzymujemy od pasażerów skarg, ale robi się tłoczono. Zwłaszcza gdy jednocześnie są trzy samoloty - mówi Ireneusz Dylczyk, dyrektor handlowy PLL.
Stąd decyzja o rozbudowie terminala. - Nowa część ma mieć 1,5 tys. metrów kw - potwierdza Krzysztof Wójtowicz, prezes lotniska.
Budynek, który stanie po wschodniej części terminala i będzie z nim połączona, ma kosztować ok. 5 mln zł. Pieniądze na ten cel lotnisku pożyczy Bank Gospodarstwa Krajowego. Nowy budynek ma być gotowy przed sezonem wakacyjnym 2017 roku.
Więcej o trzech latach Portu Lotniczego Lublin w piątkowym "Kurierze Lubelskim".
ZOBACZ TEŻ:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?