500 zł na dziecko. Jakie skutki będzie miał program "Rodzina 500 +"? Czy jest dobrym rozwiązaniem?

Program Rodzina 500+ wkomponowuje się w działania społeczne, które prowadzi miasto Lublin, jako realne wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci, zwiększając ich samodzielność finansową i podmiotowość.

Rodzina znajduje szczególne miejsce w działaniach społecznych prowadzonych przez miasto. W Lublinie staramy się budować dobry, przyjazny klimat dla rodziny poprzez realizację licznych projektów edukacyjnych, zdrowotnych, społecznych.

Ważna jest dla nas też infrastruktura żłobkowa, przedszkolna, szkolna czy realizacja programu Rodzina Trzy Plus.

W kontekście widocznych zmian demograficznych czy społecznych, wpływających na powstawanie i funkcjonowanie rodzin, bezsprzecznie nabiera znaczenia dobrze przemyślana polityka rodzinna.

500 zł na dziecko. Uwaga na oszustów! Oferują pomoc w uzyskaniu świadczenia, którego nie ma

Problemy związane z wdrażaniem programu Rodzina 500+, to odrębna kwestia. Aktualnie podejmujemy starania organizacyjne, by program wdrożyć sprawnie, tak jak tego oczekują mieszkańcy.

Wątpliwości niektórych ekspertów wzbudza kwestia konieczności zniesienia kryterium pierwszego dziecka, wprowadzenia górnej granicy dochodowego uprawnienia czy obawa przed dezaktywizacją zawodową. Te sprawy wymagają czasu dla ich rzetelnej oceny i zawsze mogą być przedmiotem proponowanych zmian czy korekt legislacyjnych.

Z pewnością program Rodzina 500+ nie może być traktowany jako jedyne rozwiązanie problemów rodzin czy spadku dzietności. Polityka rodzinna musi być budowana w sposób przewidywalny, kompleksowy, wieloaspektowy oraz dający bezpieczeństwo i stabilność polskim rodzinom w zakresie samodzielności mieszkaniowej, pracy, dogodnych form powrotu do pracy dla matek po urlopie rodzicielskim, dostępności do tanich lub bezpłatnych żłobków, przedszkoli i edukacji.

Bardzo wątpię, czy dzięki 500 złotym miesięcznie na drugie dziecko, uda się zwiększyć ilość świadomych rodziców. Moim zdaniem, nie wpłynie to na wzrost liczby urodzeń w Polsce, przynajmniej jeżeli chodzi o rodziny z klasy średniej.

Dorosłym, dobrze wykształconym ludziom trudno będzie zrezygnować z kariery zawodowej, ograniczyć lub porzucić pracę na pełny etat, która daje większą pensję i satysfakcję. Jeśli ekwiwalentem za urodzenie dwójki dzieci i zrezygnowanie z wynagrodzenia za pracę ma być 500 złotych, to to się nie uda.

500 złotych na dwójkę dzieci daje nam po 250 zł na każde. To zdecydowanie za mało, by zachęcić osoby dorosłe do zostania rodzicem w Polsce.

Potrzebne są raczej rozwiązania ułatwiające rodzicom pogodzenie pracy i życia rodzinnego. Pieniądze z programu Rodzina 500+ będą wtedy miłym dodatkiem.

Trzeba pamiętać, że wraz z wprowadzeniem nowego świadczenia wychowawczego pojawia się też ryzyko, że dla niektórych rodzin tych 500 złotych na dziecko będzie stanowić główne źródło dochodu. Przy czwórce dzieci ta kwota wsparcia może wynosić 1,5 tys. złotych, czyli mniej więcej tyle, co minimalna pensja krajowa. Ktoś może przyjąć taki tok rozumowania: „Po co mam iść do pracy? Wystarczy, że postaram się o większą liczbę dzieci.” W szczególności może to dotyczyć rodzin dysfunkcyjnych, gdzie uzyskane w ten sposób środki nie będą przeznaczane na zaspokajanie potrzeb dziecka, tylko potrzeb rodziców. Mam na myśli np. alkohol i inne używki.

Istotne jest więc to, w jaki sposób rodziny będą gospodarować dodatkowymi funduszami. Myślę, że jeżeli wprowadzenie programu Rodzina 500+ ma być jedyną zachętą dla Polaków, by decydowali się na urodzenie i wychowywanie przynajmniej dwójki dzieci, to nie jest to do końca trafiona polityka państwa.

Marsz KOD w Lublinie. To protest przeciw inwigilacji (ZDJĘCIA)
Wręczono „lubelskie anioły” - nagrodę Angelus za miniony rok
Nocna Dycha do Maratonu: Walczyli nocą ulicami Lublina
Pomysły studentów UP na Lublin. Zobacz ZDJĘCIA
Antoni Macierewicz w Lublinie. Polsko-ukraińsko-litewska brygada w ciągu roku osiągnie gotowość