Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 20 w Róży Podgórnej. Po leśnej drodze pojazdem zaprzęgowym poruszali się trzej bracia i ich kolega. Wcześniej mężczyźni pili razem alkohol. - 39-latek powoził zaprzęgiem tak niefortunnie, że jeden z jego pasażerów spadł z wozu. Na szczęście nic mu się nie stało - informuje Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Woźnica przejechał kilkaset metrów, gdy chcąc ominąć przeszkodę, zjechał do rowu. Wszyscy mężczyźni spadli z wozu, a 39-letni woźnica został poturbowany przez konia i przejechany kołem wozu. Pozostali mężczyźni nie ucierpieli.
39-latek trafił do szpitala, a policjanci ustalili, że jest nietrzeźwy. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Wkrótce mężczyzna zostanie przesłuchany. Odpowie za kierowanie pojazdem zaprzęgowym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu areszt lub grzywna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?