Mirosław Derecki będzie miał w Lublinie swoją ulicę

Dziennikarz Mirosław Derecki (1936-1998) jest znany przede wszystkim ze swoich tekstów o Lublinie i Lubelszczyźnie. Jest m.in. autorem książek "Śladami hubalczyków", "Tropem majora Hubala", "Na ścieżkach polskich komandosów", "Na studenckim szlaku", "Weekend wspomnień", czy "Mój Kazimierz".

Mirosław Derecki: Czy kronikarz Lubelszczyzny będzie miał w Lublinie swoją ulicę?

Jeszcze w środę wydawało się, że radni z klubu PiS będą głosować przeciw nazwaniu ulicy w rejonie Zelwerowicza imieniem Mirosława Dereckiego. Dlaczego? Swoje wątpliwości zgłaszali na środowej komisji kultury. Ostatecznie zaopiniowali wówczas projekt uchwały negatywnie.

- Nie mam zastrzeżeń co do osoby, ale lepszym patronem byliby bohaterowie Września, np. Korpus Ochrony Pogranicza. Bo takie ulice są w sąsiedztwie - tłumaczył w środę Kurierowi Tomasz Pitucha, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Lublin.

PiS podnosił też „wady formalne” wyrażone w opinii prezydenta. - W uchwale jest mowa o zmianie nazwy ulicy, gdy w rzeczywistości jest to nadanie nowej nazwy - zaznaczył Pitucha.

Wątpliwościami był zdziwiony radny Michał Krawczyk z PO, który przygotowywał ten projekt.

- Już na komisji kultury mówiłem radnym PiS, że wniosę autopoprawkę, aby nie było żadnych wątpliwości formalnych - zapewnił w środę na łamach Kuriera radny Krawczyk. I dodał, że propozycję patrona zaakceptowało ok. 70 mieszkańców, rada dzielnicy oraz zespół ds. nazewnictwa ulic. - Ulica Dereckiego, dziennikarza i regionalisty związanego z Lublinem, będzie sąsiadować z ulicą imienia Zelwerowicza, urodzonego w Lublinie aktora. Pasują do siebie - podkreślał Krawczyk.

Ostatecznie na sesji wyjaśniło się, że mieszkańcy zwyczajowo nazywali ulicę, przy której mieszkali, Poligonową, a w rzeczywistości była ona do tej pory nienazwana. Inne propozycje nazwy ulicy, których mieszkańcy nie wybrali to: ks. Jana Mazura, Marii Walciszewskiej i Stanisława Kalinowskiego.

Radny PiS: Derecki powinien być prześwietlony przez IPN

Piotr Gawryszczak z PiS zaproponował w trakcie czwartkowej sesji, aby życiorys dziennikarza Mirosława Dereckiego został prześwietlony przez Instytut Pamięci Narodowej. - Chodzi o to, aby mieć pewność co do takiej osoby. Żeby nie miała ona żadnych "ciemnych kart" w swoim życiorysie - tłumaczył radny PiS.

Ostatecznie uchwała w tej sprawie przeszła 16 głosami radnych PO oraz Wspólnego Lublina, 12 radnych z klubu PiS wstrzymało się od głosu. Przeciw zagłosowali Piotr Gawryszczak (PiS) oraz Marek Wójtowicz (PiS).