Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ależ finisz Motoru we Wrocławiu! Wciąż są niepokonani (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
.
. Pawel Relikowski / Polska Press
Zakończyła się trwająca siedem meczów seria zwycięstw żużlowców Motoru Lublin, ale żółto-biało-niebiescy wciąż się niepokonani w PGE Ekstralidze! Wszystko za sprawą fantastycznej jazdy i podwójnej wygranej w ostatnim wyścigu Mikkela Michelsena i Jarosław Hampela, która zapewniła we Wrocławiu remis z Betard Spartą. Goście dodatkowo wywieźli punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu (przy Al. Zygmuntowskich Motor wygrał 50:40).

Każda passa kiedyś się kończy i zwycięski marsz żużlowców z Lublina przerwali wrocławianie. - Chciałbym, żeby te wygrany trwały, jak najdłużej, ale najważniejsze mecze dopiero przed nami – mówił przed rozpoczęciem zawodów Maciej Kuciapa. Chociaż jego drużynie nie udało się wygrać po raz ósmy, to kilkuset kibiców Motoru, którzy ubrani na żółto szczelnie wypełnili sektor gości na Stadionie Olimpijskim, po ostatnim biegu wpadło w szał radości. Mikkel Michelsen i Jarosław Hampel pokonali bowiem Macieja Janowskiego i Gleba Czugunowa, czym uciszyli 12 tysięcy miejscowych sympatyków pewnych przed tym startem meczowego zwycięstwa.

Przed biegami nominowanymi Sparta była lepsza o dwa punkty (40:38). W 14. wyścigu, mimo korzystnych pól startowych, lubelska para przegrała 2:4 i gospodarze mieli zwycięstwo już na wyciągnięcie ręki. Ale w decydującym momencie Hampel wystrzelił spod taśmy i na wejściu w łuk zamknął Macieja Janowskiego, a Michelsen rozpędził się po szerokiej i na drugim okrążeniu do niego dołączył.

Ten remis ma prawo smakować, jak zwycięstwo, bo lubelskiej drużynie mecz się nie układał. Wprawdzie Motor był bliski znakomitego otwarcia zawodów, bo w pierwszym wyścigu... Hampel i Michelsen na wejściu w łuk wzięli w kleszcze Gleba Czugunowa i wyszli na podwójne prowadzenie. Duńczyk chyba obawiał się ataku po zewnętrznej startującego z czwartego pola Taia Woffindena i odsunął się od krawężnika, czym utrudnił nieco jazdę Hampelowi. Co gorsza, przy wewnętrznej zrobiło się dużo miejsca i tam zaatakował Czugunow, który wyszedł na prowadzenie i wygrał otwarcie meczu.

Woffinden, trzykrotny indywidualny mistrz świata, w dwóch pierwszych swoich biegach przyjeżdżał daleko za plecami pozostałych zawodników. Na trzeci start zmienił motocykl i po dobrym starcie wykorzystał pierwsze pole startowe, notując „trójkę”.
Wolny we Wrocławiu był także były zawodnik Sparty, a od tego sezonu reprezentant Motoru, Maksym Drabik. 24-latek słabiej pojechał tydzień wcześniej w Lublinie i na Stadionie Olimpijskim również miał problemy z nawiązaniem walki. To w biegach z udziałem Drabika Sparta dwa razy wygrała (5:1 i 4:2) i po siedmiu startach prowadziła 22:20.

Po trzech seriach był remis 30:30. W ekipie Motoru najpewniej jechali Jarosław Hampel oraz Dominik Kubera. Obaj do tego momentu zdobyli po 9 punktów, ale „Domin” dołożył jeszcze dwa bonusy. W 3. biegu ta para odniosła podwójne zwycięstwo, przywożąc za plecami Macieja Janowskiego i Woffindena.

Siła rażenia gości była tym razem jednak mniejsza, niż zwykle, ponieważ słabiej jechał nie tylko Drabik, ale również młodzieżowcy. W wyścigu juniorów Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak przegrali z Bartłomiejem Kowalski. W następnych startach lubelska młodzież przywiozła zaledwie jeden punkt (Lampart pokonał Michała Curzytka). Tak słabego wyniku w tym sezonie nie mieli.

W 11. wyścigu doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Na wyjściu z pierwszego łuku Michelsen po wewnętrznej zaatakował trzeciego Czugunowa. Na prostej zahaczył o motocykl rywala, który upadł na tor. Sędzia zawodów, Artur Kuśmierz wykluczył z powtórki Duńczyka. Osamotniony Drabik mimo dobrego startu zdołał jedynie rozdzielić parę gospodarzy. Wrocławianie wygrali 4:2 i w meczu wyszli na prowadzenie 34:32.

Podrażniony Michelsen zaprezentował fantastyczne ściganie w 13. biegu. Start wyraźnie przegrał, ale szybko znalazł dobrą ścieżkę i szykował się do ataku na prowadzącego Janowskiego. Wtedy niespodziewanie wyprzedził go Bewley, ale Duńczyk odważnie wszedł między dwóch wrocławian i wyszedł na prowadzenie.

Duńczyk po słabszym starcie (niekorzystne pola startowe), wygrał dwa ostatnie starty. Poza jedną wpadką równą postawę przez całe zawody prezentował Hampel, a najlepszym riderem Motoru był Kubera. - Chcę więcej i postaram się przebić barierę 11 punktów - mówił "Domin" przed meczem.

Betard Sparta Wrocław – Motor Lublin 45:45

Sparta:
9. Gleb Czugunow 10 (3,1,3,2,1,0),
10. Mateusz Panicz 0 (-,-,-,-,-),
11. Tai Woffinden 7+1 (0,0,3,1*,2,1),
12. zastępstwo zawodnika
13. Maciej Janowski 13 (1,3,3,3,2,1),
14. Michał Curzytek 0 (0,0,0),
15. Bartłomiej Kowalski 4+1 (3,0,1*,),
16. Daniel Bewley 11+2 (3,2*,0,2,1*,3).
Trener: Dariusz Śledź

Motor:
1. Mikkel Michelsen 10+1 (1*,2,1,w,3,3),
2. Fraser Bowes 0 (-,-,-,-,-),
3. Jarosław Hampel 11+1 (2,3,2,2,0,2*),
4. Maksym Drabik 6+1 (2,0,1,1*,2,0),
5. zastępstwo zawodnika
6. Wiktor Lampart 3+1 (2,1*,0),
7. Mateusz Cierniak 1+1 (1*,0,0),
8. Dominik Kubera 14+2 (2*,1*,3,3,3,2).
Trener: Maciej Kuciapa

Sędziował: Artur Kuśmierz
Widzów: ok. 13 000
NCD: 63,53 Dominik Kubera w 12. biegu

Bieg po biegu:
I: Czugunow (64,24), Hampel, Michelsen, Woffinden3:3
II: Kowalski (64,83), Lampart, Cierniak, Curzytek3:3 (6:6)
III: Hampel (64,06), Kubera, Janowski, Woffinden1:5 (7:11)
IV: Bewley (63,59), Drabik, Lampart, Curzytek3:3 (10:14)
V: Woffinden (64,52), Hampel, Czugunow, Drabik4:2 (14:16)
VI: Janowski (63,76), Michelsen, Kuberam Kowalski3:3 (17:19)
VII: Czugunow (64,05), Bewley, Drabik, Cierniak5:1 (22:20)
VIII: Janowski (64,12), Hampel, Drabik, Curzytek3:3 (25:23)
IX: Kubera (63,83), Czugunow, Michelsen, Bewley2:4 (27:27)
X: Kubera (63,63), Bewley, Woffinden, Lampart3:3 (30:30)
XI: Janowski (63,98), Drabik, Czugunow, Michelsen (w/su)4:2 (34:32)
XII: Kubera (63,53), Woffinden, Kowalski, Cierniak3:3 (37:35)
XIII: Michelsen (63,82), Janowski, Bewley, Hampel3:3 (40:38)
XIV: Bewley (), Kubera, Woffinden, Drabik4:2 (44:40)
XV: Michelsen (63,71), Hampel, Janowski, Czugunow1:5 (45:45)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski