Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ależ mecz Motoru z Wisłą! Zwycięstwo lubelskiej drużyny w Krakowie. Mamy zdjęcia i wideo

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Piłkarze Motoru Lublin odnieśli wysokie zwycięstwo z bezpośrednim rywalem w walce o awans do PKO Ekstraklasy, Wisłą Kraków
Piłkarze Motoru Lublin odnieśli wysokie zwycięstwo z bezpośrednim rywalem w walce o awans do PKO Ekstraklasy, Wisłą Kraków Wojciech Matusik
Dwa gole Samuela Mráza i jeden Piotra Ceglarza zapewniły Motorowi zwycięstwo 3:1 na trudnym terenie Wisły Kraków. To pierwsza wygrana trenera Mateusza Stolarskiego w roli pierwszego szkoleniowca lubelskiej drużyny.

W starciu dwóch drużyn aspirujących do gry w ekstraklasie od początku mocno iskrzyło. Na zegarze minęło zaledwie pięć minut, a sędzia Marcin Szczerbowicz biegł już do monitora, aby przeanalizować jedną z sytuacji. Chodziło o faul Bartosza Jarocha na Kacprze Wełniaku. W walce o piłkę zawodnik Wisły stanął niebezpiecznie na nodze napastnika Motoru. Arbiter odgwizdał faul, ale zajściem zainteresowali się sędziowie VAR i po chwili wezwali Szczerbowicza do monitora. Po obejrzeniu powtórek pokazał on czerwoną kartkę piłkarzowi gospodarzy i Wisła już na początku meczu została osłabiona.

Gra momentalnie się zaostrzyła, ale początkowo bez konsekwencji wobec piłkarzy. Podrażniona Wisła ruszyła do ataku i w 10. minucie niebezpieczeństwo pod bramką Kacpra Rosy zażegnał Sebastian Rudol. Dwie minuty później, po wymianie kilku podań, do strzału doszedł Joan Román, a podbita jeszcze przez interweniującego Filipa Wójcika piłka przeleciała minimalnie obok bramki Motoru.

Lublinianie odgryźli się w 14. minucie, gdy do strzału przewrotką ładnie złożył się Piotr Ceglarz. Piłkę zablokował jednak jeden z obrońców.

Gdy chwilę później doszło do mocnego spięcia pomiędzy Pawłem Stolarskim a Jesúsem Alfaro, natychmiast skoczyli do siebie piłkarze obu drużyn, a koledzy uspokajali „rozgrzanych” zawodników. Obaj otrzymali po żółtej kartce.

Na gorącą atmosferę na murawie Motor odpowiedział w najlepszy z możliwych sposobów. Długą piłką na prawej stronie uruchomiony został Michał Król, który dośrodkował idealnie na głowę Samuela Mráza. Słowak strzałem głową otworzył wynik.

Michał Król był bardzo aktywny na prawym skrzydle. W 22. minucie posłał znowu ładną piłkę, a pod bramką Wisły byli już Piotr Ceglarz i Mráz. W ostatniej chwili ubiegł ich jednak golkiper.

Gola wyrównującego drużynie z Krakowa dała akcja hiszpańskiego duetu. Jesús Alfaro zakręcił Stolarskim, uwolnił się spod jego opieki, i dośrodkował na dalszy słupek. Tam do strzału głową złożył się Goku i pokonał Kacpra Rosę.

W przerwie trener Mateusz Stolarski dokonał dwóch zmian. Grę zakończyli mający na koncie żółte kartki Stolarski i Rudol. Zmian nie było natomiast z przodu i cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy goście znów wyszli na prowadzenie. Tak, jak przy pierwszym golu, piłka powędrowała na prawo do Michała Króla. 24-latek zdecydował się na dalekie dośrodkowanie i piłka spadła pod nogi Piotra Ceglarza, który wbiegając pod bramkę utrzymał za plecami rywala i z bliska wbił futbolówkę do siatki.

Piłkarze Motoru nie zwalniali i wciąż grali z dużą uwagą oraz determinacją. Opłaciło się to w 56. minucie. Mráz widząc, że obrońca odegrał z powrotem do swojego bramkarza ruszył natychmiast w stronę Alvaro Ratóna. Golkiper Wisły za daleko wypuścił sobie piłkę i napastnik Motoru szybciej do niej dopadł i pozostało mu tylko strzelić do pustej bramki!

Słowak już chwilę wcześniej był bliski zdobycia gola. Po jego strzale głową bramkarz Wisły instynktownie zareagował i szczęśliwie wybił piłkę na rzut rożny.

Przy prowadzeniu gości 3:1 trenerzy obu drużyn zdecydowali się na kilka zmian. Motor wciąż jednak grał bardzo mądrze i Wisła nie była w stanie przejąć inicjatywy na boisku. Żółto-biało-niebiescy po czterech meczach bez wygranej w końcu zdobyli komplet punktów.

Wisła Kraków – Motor Lublin 1:3 (1:1)

Bramki: Goku 27 – Mráz 16, Ceglarz 49, Mraz 58

Wisła: Raton – Jaroch, Uryga, Colley (59 Krzyżanowski), Szot (37 Łasicki), Duda, Carbo, Villar (59 Baena), Goku (74 Bregu), Alfaro, Sobczak (74 Omrani). Trener: Albert Rude

Motor: Rosa – Najemski, Wełniak (73 R. Król), Rudol (46 Kruk), M. Król (66 Rybicki), Stolarski (46 Lis), Scalet, Palacz, Wolski, Ceglarz, Mráz (66 Śpiewak). Trener: Mateusz Stolarski

Żółte kartki: Alfaro, Szot, Łasicki – Stolarski, Rudol, M. Król, Scalet
Czerwona kartka: Jaroch (6 Wisła za faul)

Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski