Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alternatywne Liceum w Lublinie nie otrzymało pozwolenia na działalność oświatową, ale funkcjonuje

Klaudia Olender
Klaudia Olender
Zgłosił się do nas z interwencją rodzic, którego dzieci uczęszczały do Niepublicznej Szkoły Podstawowej Montessori w Lublinie i Alternatywnego Liceum, działającego przy Centrum Edukacji Montessori. Liceum okazało się szkołą, która do tej pory nie otrzymała pozwolenia na działalność oświatową, a pomimo to funkcjonowała wprowadzając zainteresowanych w błąd.

Sprawą zajął się kurator oświaty i w dniach 9 i 19 czerwca przeprowadzono w szkole kontrolę doraźną, której celem było zbadanie prawidłowości organizowania i realizowania zadań wynikających z art. 14 ust. 3 ustawy z dn. 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe. Jak podaje protokół: „Szkoła (Liceum Alternatywne) nie została wpisana do ewidencji szkół i placówek niepublicznych Miasta Lublin, co wynika z odpowiedzi udzielonej przez Prezydenta Miasta Lublin z dn. 9 czerwca 2020 r., a więc w znaczeniu formalno-prawnym szkoła ta nie istnieje”.

Istnieje jednak w dalszym ciągu na stronie internetowej Centrum Edukacji Montessori w Lublinie – są tam informacje dotyczące m.in. koncepcji szkoły, warunków rekrutacji, organizacji zajęć oraz opłat w roku szkolnym. Dodatkowe aktualności możemy znaleźć na FB na profilu „Liceum Montessori Lublin”, jest tam nawet filmik z ostatniej studniówki 2019/2020 czy marcowa relacja z udziału licealistów w ogólnopolskiej konferencji naukowej. Jak podaje kurator: „inne dokumenty potwierdzające działalność liceum to wykazy pracy zdalnej, z których wynika, że organizowane są zajęcia dla uczniów klasy I LO”.

I na takie zajęcia chodził syn zatroskanego rodzica, który zgłosił się do naszej redakcji.

- Zainteresowała mnie szkoła Montessori. Ogłaszali się jako technikum i liceum. Zazwyczaj nikomu nie przychodzi na myśl, żeby sprawdzać szkołę, nad którą są instytucje państwowe, które ją dopuszczają, więc ogromnym dla nas zaskoczeniem była informacja o braku zgody na prowadzenie tego liceum – wspomina rozżalony rodzic, po czym mówi, że dyrekcja wyszła z propozycją nauczania domowego i przeegzaminowania uczniów w zaprzyjaźnionym liceum. – Natomiast oni zobowiązali się do tego, że będą w trybie dziennym w Alternatywnym Liceum prowadzić normalne zajęcia. Już wtedy zaświeciła nam się czerwona lampka.

W protokole kontroli doraźnej LKO podaje, że wg dyrektora szkoły uczniowie przychodzili na zajęcia do Edukacji Montessori Sp. z.o.o na podstawie porozumienia ustnego z rodzicami i samymi uczniami.

- Uczniowie dostali świadectwa śródroczne. I na tych świadectwach nie było geografii. Nie można było znaleźć również nauczyciela – wspomina rodzic. – Syn zdał na egzaminie geografię, ale to dlatego, że dobrze uczył się w podstawówce, natomiast tych przedmiotów, które dotyczył nowy program, jak matematyka i j. polski już nie zaliczył. Teraz musi powtarzać rok – ubolewa rodzic, po czym podkreśla, że młodszy syn uczęszczający do podstawówki nie miał nawet realizowanej podstawy programowej.

Informacje te w drodze weryfikacji i kontroli potwierdza LKO zwracając uwagę na nieścisłości w zatrudnianiu nauczycieli posiadających odpowiednie kwalifikacje oraz w realizowaniu podstawy programowej i ramowego planu nauczania.

Z kolei prezes Centrum Edukacji Montessori w Lublinie przedstawia swoją wersję zaistniałej sytuacji. - Jesteśmy po kontroli Kuratorium Oświaty (donos niezadowolonego rodzica) i do 22 lipca mamy czas na zrealizowanie zaleceń. Obecnie jesteśmy w trakcie ich realizacji. Oficjalnie mogę przedstawić stanowisko szkoły ze szczegółami ok. 20-22 lipca – informuje Iwona Łukasiewicz i dodaje: - Nadmienię, że szkoła działa zgodnie z przepisami prawa a pewne niedomówienia, uchybienia zdarzają się w każdej placówce, zakładzie pracy. Świadectwa są oficjalnymi, ważnymi dokumentami potwierdzającymi postępy uczniów.
Jesteśmy w trakcie rekrutacji do liceum, które planujemy uruchomić z dniem 1 września.

Jolanta Misiak, z Kuratorium Oświaty w Lublinie wskazuje na co przede wszystkim zwrócić uwagę, jeśli nasz wybór padnie na szkołę niepubliczną: - Decydując się na wybór niepublicznej placówki rodzice zawsze powinni sprawdzić przede wszystkim jej legalność – w przypadku żłobków jest to właściwy rejestr, a przypadku przedszkoli, szkół i placówek - prowadzona przez daną jednostkę samorządową wspomniana ewidencja. Jeżeli szkoła lub inna placówka, do której rodzice zapiszą swoje dziecko nie figuruje w ww. ewidencji prowadzonej przez daną gminę, oznacza to, że działa ona nielegalnie albo nie jest szkołą w rozumieniu przepisów oświatowych (szkołami często nazywają podmioty prowadzące działalność gospodarczą np. kursy językowe czy szkolenia przyszłych kierowców). Prowadzenie przedszkola lub szkoły jest działalnością uregulowaną przepisami, a każda placówka przed przyjęciem dziecka musi uzyskać akceptację na prowadzenie działalności oświatowej ze strony m. in. Straży Pożarnej, sanepidu i przede wszystkim - właściwego samorządu terytorialnego –informuje Jolanta Misiak z lubelskiego Kuratorium Oświaty.

Warto nadmienić, że w świetle prawa wpis do ewidencji szkół i placówek niepublicznych ma charakter konstytutywny – a to oznacza, że dopiero w momencie uzyskania takiego wpisu szkoła może rozpocząć działalność oświatową, a więc wszelkie czynności objęte prowadzeniem szkoły, do których zalicza się również m.in. przeprowadzenie pełnoprawnej rekrutacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski