Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ania Skoczkowska-Piasecka nie żyje

Redakcja
Anna Skoczkowska-Piasecka
Anna Skoczkowska-Piasecka
We wtorek, 17 lutego 2009 roku, po ciężkiej, przewlekłej chorobie zmarła nasza redakcyjna koleżanka Ania Skoczkowska-Piasecka z domu Niezabitowska. Urodziła się w Lublinie, za kilka dni skończyłaby 63 lata.

Absolwentka filologii polskiej UMCS, przez kilka lat była związana ze Studenckim Teatrem GONG 2, prowadzonym przez Andrzeja Rozhina.

Pracę zawodową rozpoczęła w Towarzystwie Wiedzy Powszechnej, ale już w 1975 roku zatrudniono Ją w Ośrodku Dokumentacji i Analiz Lubelskiego Wydawnictwa Prasowego, skąd po dwóch latach przeszła do pracy w naszej redakcji. Rozpoczęła ją od działu interwencji, gdzie się zetknęła z przeróżnymi kłopotami naszych Czytelników. Później, przez lata, zajmowała się sprawami komunalnymi, ale też chętnie podejmowała tematykę ludzkiej biedy, krzywdy, niedostatku.

Kolegium redakcyjne wiele razy nagradzało Jej publikacje. Była członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Kulturalna, taktowna, koleżeńska, miała poczucie humoru i dystans do siebie samej.

Choroba, która dopadła Anię jeszcze przed przejściem na emeryturę, nieubłaganie się pogłębiała. Mimo to nigdy się nie skarżyła, nikogo nie chciała obciążać swoją traumą, choć cierpiała coraz bardziej.

Ania zostawiła syna Kacpra i brata Ryszarda z rodzinami. Będziemy Ją wspominać z wielką życzliwością.

Przyjaciele z Kuriera Lubelskiego

Ceremonia pogrzebowa Ani rozpocznie się w piątek, 20 lutego 2009 r., o godz. 14 mszą świętą odprawioną w kaplicy cmentarza rzymskokatolickiego przy ul. Lipowej w Lublinie. Pochówek przy ul. Białej, na tym samym cmentarzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski