Skąd te wyjątkowe emocje? Po pierwsze dlatego, że niezmiernie rzadko mamy okazję wysłuchać niekwestionowanego arcydzieła pod batutą wielkiego kompozytora, nie ruszając się prawie z domu. Zwykle koneserzy jeżdżą na koncerty do Warszawy.
Po drugie dlatego, że "Bram..." wysłuchaliśmy wieczorem, w czwartą rocznicę śmierci Jana Pawła II. Więc trudno się dziwić, że wydarzenie zgromadziło w lubelskiej sali koncertowej tłumy.
"Modlić się Pendereckim" - tak powiedział abp Józef Życiński, obecny na koncercie. Istotnie, dzieło, które zabrzmiało, od pierwszych taktów po ostatni akord, było mistyczne. Wrażenie, jakie po sobie pozostawiło, to w dużej mierze zasługa wykonawców. Partie solowe powierzono czołowym śpiewaczkom: Izabeli Matule, Izabeli Kłosińskiej (sopran) i Jadwidze Rappe (alt) oraz śpiewakom: Adamowi Zdunikowskiemu (tenor) i Romualdowi Tesarowiczowi (bas). Do tego połączone chóry: Polski Chór Kameralny z Gdańska, Chór Filharmonii Śląskiej i Zespół Śpiewaków Miasta Katowice - Camerata Silesia.
Klamrą dzieło spinała lubelska orkiestra symfoniczna, bardzo skupiona, drobiazgowo wczytująca się w partyturę, wpatrzona w gesty kompozytora.
Ciekawym zabiegiem było rozlokowanie poszczególnych sekcji instrumentów. Na dwóch balkonach nad widownią - instrumenty dęte. Ciekawie wykorzystano akustyczną przestrzeń sali zwłaszcza wtedy, kiedy z oddali zabrzmiała solówka waltorni.
Siedmioczęściowe dzieło o charakterze oratoryjnym wzbogacały harmonicznie nieskazitelne pod względem intonacji chóry, zwłaszcza w częściach psalmów wykonywanych a 'cappella. Kiedy chór, najważniejszy komentator tego misterium zaintonował ponownie "Agnus Dominus", przeszywający głos narratora Jerzego Treli przypomniał nam o Bogu i o człowieku z kości, ścięgien i mięśni. O człowieku, który bezwzględnie, żeby nim być, potrzebuje ducha…Koncert zakończyła owacja na stojąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?