Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Biłgorajem organista spalił krzyż

CHOM
31-letni organista spod Biłgoraja wyciął i spalił przydrożny krzyż. Zrobił to, bo jak stwierdził, był stary i szpecił okolice. Teraz odpowie za obrazę uczuć religijnych. Do zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie w Zagrodach Dąbrowickich pod Biłgorajem.

- Krzyż, który wyciął Leszek M., od kilkudziesięciu lat stał na jego posesji - informuje sierż. Milena Galarda z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. O zaginięciu krzyża funkcjonariuszy poinformował jeden z mieszkańców wsi. Jak się okazało, 31-letni organista zdemontował drewniany krzyż i pociął go na kawałki. Na koniec oblał je benzyną i podpalił w pobliskim rowie. - Mężczyzna twierdził, że nic złego nie zrobił, a ponieważ krzyż stał na jego posesji, nie poczuwa się do winy - mówi Milena Galarda. 31-latek został zatrzymany. Grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pod Biłgorajem organista spalił krzyż - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski