- Nie do końca było tak, że zawodnicy zagrali słabo - komentuje Tadeusz Łapa, trener Górnika II. - Wpływ na naszą postawę miała pogoda. Pierwszy raz zawodnicy grali przy tak wysokiej temperaturze, dlatego ich organizmy nie do końca były przystosowane. Ponadto cały czas atakowaliśmy, a wiadomo, że wówczas traci się więcej sił.
Spotkanie było jednostronne. Praktycznie cały czas w ataku byli miejscowi, z tym, że ich akcje nie zawsze dochodziły pod bramkę Łady. - Aby wygrać mecz, trzeba mieć środki, żeby taki cel osiągnąć - tłumaczy Sławomir Adamus, trener Łady. - My takich środków nie posiadaliśmy i dlatego tylko się broniliśmy. A i to jak widać nie wyszło nam najlepiej. Nie tylko przegraliśmy, ale i straciliśmy kolejnych zawodników. Kontuzji doznali Zarczuk i Skrzypek. Teraz gramy mecz pucharowy i nie wiem czy zbiorę jedenastkę.
Pierwszą bramkę meczu strzelił w 41 min meczu Dawid Sołdecki wykorzystując dobre podanie z lewej strony Wojciecha Musuły. Wynik w 83 min ustalił Michał Grobelny, który na raty pokonał dobrze broniącego Nikołaja Fokina.
Górnik II Łęczna - Łada Biłgoraj 2:0 (1:0) Bramki: Sołdecki 41, Grobelny 83 Widzów: 300 Sędziował: Robert Podlecki z Lublina
Górnik II: Giertl - Głowacki, Rafalski, BeneventeI, Musuła - Stefaniuk I(46 Wójcik), Bugała (65 Jankowski) Sołdecki (65 Klimkiewicz) - Grobelny, Stachyra (46 Krakiewicz), Michalak. Trener: Tadeusz Łapa.
Łada: Fokin - Dowhoszyja, Kasiak, SawczukI, Skrzypek (77 Krzyszkowski) - Myszka, Fulara, Tymczyszyn, Blicharz - Zarczuk (28 Komosa), Bubiłek. Trener: Sławomir Adamus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?