Remont ul. Filaretów dał się mocno we znaki kierowcom. Ulica na odcinku od Zana do Jana Pawła II została zamknięta dla ruchu w poprzedni wtorek. Kierowcy musieli korzystać z objazdów. Wytyczono je przez ul. Nadbystrzycką oraz Armii Krajowej i Bohaterów Monte Cassino. Na objazdach tworzyły się olbrzymie korki. Jezdnia od strony os. Prusa została otworzona dla ruchu w minioną sobotę. Sąsiednia nitka ma być przejezdna dopiero od jutra.
- Otwarcie jezdni nie oznacza, że całkowicie znikną utrudnienia w ruchu. Będą jeszcze prowadzone prace drogowe w pasie rozdzielającym, przy chodnikach, m.in. na wiaduktach oraz przy zieleni. To będzie wiązało się z zawężeniami jezdni. Ale jeden pas ruchu w każdym kierunku na pewno będzie dostępny dla kierowców - wyjaśniał Kieliszek.
Ratusz zapowiedział, że te prace potrwają co najmniej do końca weekendu.
Na otwarciu ul. Filaretów na razie nie skorzystają pasażerowie komunikacji miejskiej. Autobusy linii 26, 31, 32, 37, 39, 42 oraz nocna linia N1 dalej będą jeździły objazdami. - Na swoje nominalne trasy pojazdy komunikacji zbiorowej wrócą od poniedziałku. Przejazd autobusów w okresie, gdy jezdnia będzie zawężona, byłby mocno utrudniony - poinformowała Justyna Góźdź, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.
Kierowcy, którzy korzystają z otwartej wschodniej jezdni ul. Filaretów, już narzekają na jakość wykonanej nawierzchni. - Droga jest nierówna. Wyraźnie to czuć w rejonie wiaduktu - ocenił pan Tomek, kierowca z Lublina. - Jest wybrzuszenie? Nie znam sprawy. Jakość wykonanych prac zostanie skontrolowana podczas odbiorów inwestycji - zapewniał Stanisław Ka-linowski, zastępca prezydenta Lublina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?