Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KUL: Europoseł, prof. Mirosław Piotrowski może stracić katedrę

Ilona Leć
- Katedra Historii Najnowszej KUL może zostać zamknięta, a jej szef zdegradowany - alarmują pracownicy uczelni. Katolicki Uniwersytet Lubelski planuje konsolidację wybranych katedr (w sumie jest ich 363). - Nie ma mowy o likwidacji, chodzi o stworzenie silnych zespołów badawczych - twierdzą władze KUL/Na zdj.: Europoseł, prof. Mirosław Piotrowsk
- Katedra Historii Najnowszej KUL może zostać zamknięta, a jej szef zdegradowany - alarmują pracownicy uczelni. Katolicki Uniwersytet Lubelski planuje konsolidację wybranych katedr (w sumie jest ich 363). - Nie ma mowy o likwidacji, chodzi o stworzenie silnych zespołów badawczych - twierdzą władze KUL/Na zdj.: Europoseł, prof. Mirosław Piotrowsk Małgorzata Genca
- Pod nieobecność prof. Mirosława Piotrowskiego, który przebywa na urlopie bezpłatnym, władze Instytutu Historii KUL próbują go, wbrew przepisom prawa, usunąć ze stanowiska - alarmuje jeden z pracowników naukowych.

Katolicki Uniwersytet Lubelski przygotowuje się do reorganizacji katedr, która zgodnie z uchwałą senatu uczelni ma się zakończyć do czerwca 2014 r. Dotyczy to jednostek, w których jest mniej niż trzech pracowników naukowo-dydaktycznych. Jaki jest cel reorganizacji? Stworzenie silnych zespołów badawczych, które będą zdobywać granty i prowadzić interdyscyplinarne projekty naukowe. - To teoria. W praktyce przy okazji reorganizacji, tworząc nową strukturę, wymieni się kierowników niektórych katedr - dorzuca jeden z pracowników KUL.

Zdaniem pracowników, na pierwszy ogień ma pójść Katedra Historii Najnowszej, którą zawiaduje prof. Mirosław Piotrowski, o czym dzisiaj może debatować Rada Instytutu.

- Na moją katedrę wiele osób patrzy niezbyt pochlebnie. Nie rozumiem tego, ponieważ posiadamy wieloletnią tradycję, staramy się o granty i odnosimy sukcesy. Poza tym zatrudniamy czterech pracowników, więc nasza katedra ma rację bytu - podkreśla prof. Piotrowski. I zaraz dodaje: - Nie zgadzamy się na żadne przekształcenia czy likwidację. Jeśli do tego dojdzie, to będzie to dzikie przejęcie.

Nieoficjalnie w KUL mówi się, że prof. Piotrowski stoi kością w gardle niektórym kolegom z instytutu. - Od dwóch kadencji eurodeputowany, nieźle mu się powodzi finansowo, jeździ po świecie, i jakby tego było mało, jeszcze ma katedrę na uniwersytecie. Po prostu mu zazdroszczą i zrobią wszystko, by się go pozbyć z uczelni - twierdzi jeden z pracowników tej uczelni.

Dr hab. Maciej Münnich, dyrektor Instytutu Historii KUL, zapewniał nas we wtorek, że ani Instytut Historii, ani Wydział Nauk Humanistycznych, a także władze uniwersytetu nie planują likwidacji Katedry Historii Najnowszej, jak również zmiany jej kierownika. - O jej przyszłości zdecydują sami pracownicy już po ewentualnym przekształceniu - zapewnił Maciej Münnich.

Szeregi katedry mogą zasilić nowe osoby, które w głosowaniu wybiorą kierownika. I wcale nie musi być to prof. Piotrowski.
Nieoficjalnie w KUL mówi się, że schedę po prof. Piotrowskim miałby przejąć prof. Rafał Wnuk, który prowadzi Katedrę Dziejów Systemów Totalitarnych. Co on sam na to?

- Nic mi na ten temat nie wiadomo. To plotka, którą stanowczo dementuję - stwierdził prof. Wnuk.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lubelszczyzny prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski