Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Lublina miała być na 6 grudnia. Będzie na lato?

Aleksandra Dunajska
6 grudnia 2011 r. Dragados podpisał umowę. Prace miały trwać 24 miesiące
6 grudnia 2011 r. Dragados podpisał umowę. Prace miały trwać 24 miesiące Jacek Babicz/Archiwum
Skończyły się prace przy budowie obwodnicy - tak pisalibyśmy dzisiaj, gdyby inwestycja była realizowana zgodnie z założonym dwa lata temu planem. Trasa będzie jednak gotowa najwcześniej za pół roku.

6 grudnia 2011 r. podpisano umowę na budowę dwóch odcinków obwodnicy. - To prezent dla regionu na mikołajki - mówiła ówczesna wicewojewoda Henryka Strojnowska. Hiszpańska firma Dragados miała zrealizować 23 km objazdu Lublina za nieco ponad 1,1 mld zł. Była to najtańsza ze złożonych w przetargu ofert. Zaplanowany czas realizacji: 24 miesiące, a więc w prezencie na mikołajki 2013 kierowcy powinni dostać nowy kawałek ekspresówki.

Już na starcie pojawiły się jednak opóźnienia. Dragados miał m.in. problemy ze znalezieniem podwykonawców. W połowie 2012 roku. Hiszpanów wzywał na dywanik Lech Witecki, dyrektor centrali Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Po rozmowach prace przyspieszyły, ale nie na długo. - Najprawdopodobniej Dragados wziął za dużo zleceń w całej Polsce, a potem nie był w stanie wszystkich realizować terminowo - mówi nam anonimowo urzędnik z lubelskiej GDDKiA.

Drogowcy z oddziału GDDKiA nie chcą teraz podawać ostatecznego i pewnego terminu zakończenia inwestycji. Mówią tylko o dacie deklarowanej przez wykonawcę - połowa przyszłego roku. Czy to termin realny? - Obecne zaawansowanie prac wskazuje, że tak - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiej GDDKiA.

Niepewna jest też data oddania do użytku S17 między węzłami Lublin Sławinek i Jastków. Odcinek miał być zakończony w czerwcu tego roku. Cała trasa jest właściwie gotowa - poza 750-metrowym odcinkiem przechodzącym nasypem przez dolinę Ciemięgi. Zbudowana w tym miejscu droga cały czas osiada, nawet o 14 cm. Przyczyny mają wyjaśnić wynajęci przez GDDKiA eksperci. Ich prace potrwają do drugiej połowy stycznia przyszłego roku.

- Nasze dalsze działania zależą od tego, co specjaliści wskażą w przygotowanej ekspertyzie - zapowiada Nalewajko.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lubelszczyzny prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski