Zdecydowanym przeciwnikiem podwyżki jest na razie tylko PiS. - To propozycja drastycznego wzrostu taryf. Nie poprzemy jej, bo pogorszy i tak już trudną sytuację lubelskich rodzin - zapowiedział Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu radnych PiS.
Kluczowa jednak dla sprawy podwyżek opłat za wodę i ścieki będzie postawa radnych PO oraz Wspólnego Lublina. Kluby dysponują miażdżącą przewagą głosów w Radzie Miasta. - Każda podwyżka boli. Na razie jednak jest za wcześnie mówić, czy poprzemy propozycję przedstawioną przez MPWiK. Musimy przeanalizować sytuację. Jeśli okaże się, że koszty funkcjonowania spółki wymuszają wzrost taryf, to trzeba będzie ją z pokorą przyjąć - stwierdził Wojciech Krakowski, przewodniczący klubu radnych PO.
- Nie mamy jeszcze stanowiska. Pochylimy się nad propozycją MPWiK kierując się troską o portfele lublinian - przekonywał Krzysztof Siczek, przewodniczący klubu radych WL.
Radni nie chcą być identyfikowani z podwyżkami stawek za wodę i ścieki. Dlatego od lat nie głosują nad projektem uchwały w tej sprawie. Jest on zdejmowany z porządku obrad. W efekcie wchodzi w życie w kształcie zaproponowanym przez MPWiK i zaakceptowanym przez prezydenta Lublina. - Niewykluczone, że taki wariant zostanie zastosowany też w tym roku. Ale na razie to wróżenie z fusów - stwierdził Siczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?