Mężczyzna odwiedził go, żeby porozmawiać o interesach. Ponieważ był jednak pijany, właściciel posesji wyprosił go. Po godzinie 23.00 Robert S. jednak wrócił. Doszło do kłótni podczas której padł przynajmniej jeden strzał. Po zbrodni zabójca ukrył zwłoki swojej ofiary w szambie.
Za zabójstwo grozi Andrzejowi J. dożywocie. 30-letnia Agnieszka G., która pomagała ukryć ślady zabójstwa zmywając ślady krwi z werandy może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?