Jeszcze dwa lata temu Jolanta Szołno-Koguc była przede wszystkim ekonomistką i wykładowcą akademickim. 12 grudnia 2011 roku premier powierzył jej funkcję wojewody lubelskiego. Wśród działań, które wojewoda koordynowała, było m.in. uruchomienie Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie. Przejęło ono obsługę zgłoszeń z numeru alarmowego 112. - Centrum funkcjonuje w pełni od października ubiegłego roku - mówiła wczoraj Szołno-Koguc.
Wojewoda przyznała, że jednym z wyzwań, przed jakimi stanęła, było usprawnienie urzędu. - Gdy tu przyszłam, zastanawiałam się, jak to możliwe, że jesteśmy miastem akademickim, mamy specjalistów IT, a niestety urząd zinformatyzowany nie był - wspominała. Jej zdaniem to się zmieniło. Chodzi m.in. o to, że teraz urzędnicy piszą do siebie e-maile zamiast zanosić pisma. Wojewoda przyznała, że pracuje nad tym, by informacje z urzędu szybciej docierały do mieszkańców.
Pytana o to, dlaczego nie ma rzecznika prasowego, przypomniała, że Kamil Smerdel (dziennikarz TVP Lublin), który pracował na tym stanowisku, sam z niego zrezygnował. - Teraz stawiam na zespół, w którym nikt nie ma monopolu na przekazywanie informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?