Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Al. Zygmuntowskich chcą skrócić tor, zlikwidować boisko i postawić dodatkowe trybuny

Krzysztof Nowacki
Łukasz Kaczanowski
Na liście projektów zgłoszonych w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego Lublina znalazły się dwa dotyczące modernizacji stadionu żużlowego. Projekt duży (opiewający na kwotę 1,2 mln zł) stanowi wstęp do kompleksowej modernizacji obiektu przy Al. Zygmuntowskich.

Jeżeli pomysł znajdzie się w grupie projektów zatwierdzonych pod głosowanie i uzyska poparcie mieszkańców, wówczas czeka nas największa modernizacja stadionu od czasów jego wybudowania. Byłby to koniec koncepcji stadionu piłkarsko-żużlowego.

- Zależy nam na skróceniu toru i zmianie jego geometrii, podniesieniu pochylenia łuków – mówi Jakub Kępa, dyrektor sportowy w Speed Car Motorze Lublin i autor projektu. – Obecny tor nie sprzyja walce. Jest długi, wąski, o trochę kanciastych łukach i często żużlowcy jak wystartują, tak dojeżdżają do mety – dodaje.

Zależy nam na skróceniu toru i zmianie jego geometrii, podniesieniu pochylenia łuków

Lubelski owal należy do jednego z najdłuższych w kraju. Jego obecna długość wynosi 389 metrów. Po przebudowie długość toru zmniejszyłaby się do ok. 330 metrów. Skrócenie toru nastąpiłoby od strony stadionu lekkoatletycznego, a to z kolei umożliwi budowę w przyszłości dodatkowej trybuny. – Nawet jeśli nie stanie się to od razu, to jesteśmy w stanie wtedy zamontować w tym miejscy trybuny tymczasowe i zwiększyć pojemność stadionu – zauważa Kępa.

Tegoroczne mecze przy Al. Zygmuntowskich potwierdzają duże zainteresowanie i zapotrzebowanie na żużel w Lublinie. Chociaż Speed Car Motor jeździ w drugiej lidze, to na meczu ze Startem Gniezno trybuny zapełniły się niemal w całości. Na pozostałych spotkaniach frekwencja również była wysoka i pod tym względem Lublin może już teraz konkurować z klubami z Ekstraligi.

Jeśli myślimy o ekstralidze w przyszłości, to musimy mieć stadion o pojemności minimum 12 tysięcy

- Jeśli myślimy o ekstralidze w przyszłości, to musimy mieć stadion o pojemności minimum 12 tysięcy. Przybywa nowych kibiców i spodziewamy się, że już po awansie do pierwszej ligi na naszych meczach regularnie będzie komplet publiczności. Modernizacja stadionu jest też niezbędna jeśli chcemy w Lublinie organizować duże imprezy rangi międzynarodowej – twierdzi Kępa.

Stadion dla sportów motorowych
Skrócenie toru i zmiana jego geometrii, to nie jedyne zaplanowane prace. - Konieczna jest wymiana nawierzchni na granit. Obecna, chociaż kilka razy dosypywana, uniemożliwia właściwe przygotowanie toru. Nie ma już praktycznie materiału – mówi Kępa.

Wymiana nawierzchni także wiąże się z dużymi kosztami. Konieczny jest bowiem zakup 4 tysięcy ton granitu i przewiezienie materiału ze Strzelina (1000 km w obie strony). Natomiast obecna nawierzchnia zostałaby wykorzystana na mini torze.
– Zrobiliśmy także badania geotechniczne i pracujemy obecnie nad konstrukcją podbudowy toru. Chcemy zastosować nowatorskie rozwiązanie nawadniania toru od wewnątrz. Pozwoli to na utrzymanie nawierzchni w lepszym stanie. Jesteśmy w trakcie wyceny takiego rozwiązania – dodaje autor projektu.

Chcemy zastosować nowatorskie rozwiązanie nawadniania toru od wewnątrz

Konsekwencją skrócenia toru będzie likwidacja boiska piłkarskiego. – Uważam, że przy Zygmuntowskich powinno powstać centrum sportów motorowych. Chcemy w przyszłości uniknąć konfliktów, bo na stadionie gra liga juniorów, albo futbol amerykański. Tak naprawdę jest to nasz warunek, jeśli mamy w dalszym ciągu działać w lubelskim żużlu – twierdzi Jakub Kępa.

O centrum sportów motorowych mówi się od kilku lat. Wielokrotnie padały obietnice, że stadion zostanie przekazany sportom motorowym. Projekt ostatecznie nie został zrealizowany, ponieważ miasto nie było w stanie sfinansować modernizacji, a także nie znalazł się inwestor, który wyłożyłby część środków, co pozwoliłoby starać się o dofinansowanie ze środków Unii Europejskich.

Według autorów projektu wewnątrz toru żużlowego powstałby drugi, do mini żużla. – Taki tor pozwoli rozpocząć treningi dużo młodszej młodzieży, niż obecnie. Chcemy skupić się na mini torze i ściągnąć do szkółki młodszych adeptów. Nie wyobrażam sobie, żeby ten pomysł nie został zrealizowany – uważa Kępa.

Za kilka dni poznamy listę zatwierdzonych projektów. Głosowanie rozpocznie się 25 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski