Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samodzierżawie Putina i rakiety dla Polski

Kuba Olchowski
Przemknął niedawno w mediach, gdzieś między europarlamentem a airbusem, taki drobny incydent spod Sankt Petersburga. Premier Putin udał się osobiście do pewnego miasteczka, by ukarać złych kapitalistów, przez których ludność głoduje, bo ci nie płacą pensji. I ukarał, co pokazała telewizja całego świata.

Publicznie upokorzył Olega Deripaskę, według magazynu "Forbes" jednego z 10 najbogatszych ludzi świata (właśnie się przymierza do wykupienia Opla). Przy okazji premier, który oficjalnie ma w systemie ustrojowym Rosji niewielkie znaczenie, zrugał nie przebierając w słowach miejscowych notabli i zagroził, że zrobi porządek, jak będzie trzeba. I już. Ludzie kochają premiera Putina. Ludzki pan. U nas, w "zgniłej demokracji", żaden premier ani prezydent tak nie potrafi.

Wkrótce potem dotarła do nas wieść, że nasz sojusznik zza wielkiej wody podeśle nam trochę rakiet, ale bez głowic. Wyśmienicie. W ramach wdzięczności wyślijmy im, przykładowo w butelkach po "Żubrówce", trochę wody.

Samodzierżawie Putina i system "Patriot" wbrew pozorom mają coś wspólnego ze sobą. Stany Zjednoczone po prostu nie interesują się Europą Środkowowschodnią. Interesowały się do 1989 roku, dopóki ta część świata była elementem potencjalnego zagrożenia. Teraz interesują się prawdziwymi i wyimaginowanymi terrorystami, irańskimi dylematami, koreańską bombą i kaspijską oraz bliskowschodnią ropą.

Lepiej byłoby dla nas, gdybyśmy się wreszcie przestali łudzić, że jesteśmy dla USA jakimś sojusznikiem. Amerykanie się z nami nie liczą i wcale nie chodzi o ich dowcipy o durnych Polaczkach czy klasyczne już pytania o to, czy w Polsce są dżinsy i telewizja. Chodzi raczej o to, że na globalnej mapie interesów USA nas zwyczajnie nie ma. Niemcy, owszem, są. Rosja jest. A w środku tradycyjnie biała plama.

Pocieszające w tym jedynie to, że systematycznie od lat spada wśród Polaków poziom sympatii do Stanów Zjednoczonych. Czemu trudno się dziwić. I wreszcie zaczynamy myśleć tak, jak większość Europejczyków - że młodszy brat jest nieco samolubny i arogancki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski