18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z sesji Rady Miasta: Dwugodzinna debata o gender z masturbacją w tle. Kapitulacja PiS

Artur Jurkowski
Tomasz Pitucha (PiS) w 40-minutowej prezentacji wyliczał zagrożenia jakie niesie ideologia gender. -  Masturbacja jest źródłem dobrostanu - cytował zachodnioeuropejskie publikacje z kręgu gender.
Tomasz Pitucha (PiS) w 40-minutowej prezentacji wyliczał zagrożenia jakie niesie ideologia gender. - Masturbacja jest źródłem dobrostanu - cytował zachodnioeuropejskie publikacje z kręgu gender. Jacek Babicz
To miał być najbardziej gorący temat czwartkowej sesji. I rzeczywiście taki był. Chodziło o stanowisko w sprawie ideologii gender przygotowane przez radnych Prawa i Sprawiedliwości. Debata trwała dwie godziny. Pełno w niej było o masturbacji, waginach, penisach. Finałem była spektakularna klęska PiS. Bo okazało się, że wydawnictwo senatora tej partii wydało broszurę "Standardy edukacji seksualnej w Europie", propagującą rewolucję seksualną.

Pierwszym aktem debaty była próba zdjęcia stanowiska z porządku obrad. Inicjatorem było PO.

- Projekt skupia się wyłącznie na rzekomo moralnie szkodliwych aspektach gender - wskazywał Wojciech Krakowski, przewodniczący klubu PO.

Wniosek upadł. Bo, co było zaskoczeniem, nie poparli go radni Wspólnego Lublina.

Drugim aktem była 40 minutowa prelekcja Tomasza Pituchy (PiS) na temat zagrożeń, które niesie ideologia gender. Radny omawiał publikacje z kręgu gender wydawane w krajach zachodniej Europy. - Przyjemność seksualna włączając w to masturbację jest źródłem dobrostanu - cytował fragmenty Pitucha.

Wskazywał, że część z tych publikacji ukazała się w języku polskim. - "Wielka Księga Siusiaków", "Wielka Księga Cipek" - wyliczał Pitucha i pokazywał okładki tych książek.

Trzeci akt to dyskusja. - Symptomatyczne, że radny więcej mówi o masturbacji niż on i cały klub PiS poświęcili na wypowiedzi w sprawie budżetu Lublina na 2014 r. - stwierdził Marcin Nowak (Wspólny Lublin). I dodał: - Kiedyś straszono nas Babą Jagą, czarną wołgą a dzisiaj - gender.

To była tylko przygrywka przed "bombą", którą zdetonował Wspólny Lublin. - Zagrożenie gender jest realne, gdyż niedawno w Wydawnictwie Czelej, którego właścicielem i założycielem jest jeden z prominentnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, w naszym mieście opublikowano broszurę zatytułowana "Standardy edukacji seksualnej w Europie", która zawiera materiały promujące rewolucję seksualną - poinformował Mariusz Banach (WL) i złożył wniosek aby ten passus dołączyć do stanowiska w sprawie gender.

Radni PiS poprosili o 20 minutowa przerwę.

Akt czwarty. - Wobec destrukcyjnego działania radnych Wspólnego Lublina i radnego Banacha wycofujemy swoje stanowisko. Zostało ono zmanipulowane i upolitycznione. Senator Grzegorz Czelej oświadcza, że druk został zlecony bez jego wiedzy i odcina się od tej publikacji - bronił partyjnego kolegi Sylwester Tułajew, przewodniczący klubu PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski