Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Owocowi dostawcy pilnie poszukiwani

Maria Krzos
Na zamieszaniu z programem „Owoce w szkole” najbardziej stracą dzieci.
Na zamieszaniu z programem „Owoce w szkole” najbardziej stracą dzieci. Fot. Janusz Wójtowicz
Lubelski oddział Agencji Rynku Rolnego poszukuje firm, które zechcą dostarczać dzieciom owoce i warzywa w ramach programu "Owoce w szkole". Nasze województwo jest jedynym w kraju, w którym program nie wystartował. Szefowie agencji nie chcą, by sytuacja powtórzyła się w drugim semestrze tego roku szkolnego.

- Formalnie naszym zadaniem jest jedynie dbanie o organizacyjną stronę programu - mówi Piotr Sawicki, wicedyrektor Oddziału Terenowego ARR w Lublinie. - Zależy nam jednak, by cały mechanizm zadziałał.

Program, w większości finansowany ze środków UE, miał ruszyć w październiku. Jednak dwie firmy z Lubelszczyzny, które zadeklarowały, że chcą dostarczać do szkół owoce i warzywa, się wycofały. Tłumaczyły, że nie są w stanie sprostać zbyt wysokim wymaganiom stawianym przez program.

- Prowadzimy rozmowy z firmami z ościennych województw - mówi Sawicki. - Staramy się przekonać rozmówców, że dostarczanie owoców i warzyw do nas może się opłacać.

Czasu jest coraz mniej. 16 listopada upływa termin, w którym zarówno szkoły, jak i firmy powinny zgłosić chęć udziału w programie w drugim semestrze. Zainteresowanie ze strony szkół nie słabnie. Do tej pory złożyły już ponad 400 wniosków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski