Jeszcze kilka lat temu Max-Film miał ambitne plany wobec tego obiektu. Kino miało przekształcić się w centrum kulturalne. Planowano organizowanie w nim festiwali filmowych, koncertów. Koncepcja legła w gruzach. Praktycznie już od początku tego roku los najstarszego z obecnie działających kin w Lublinie był przesądzony.
- Mamy olbrzymią konkurencję w postaci multipleksu w galerii Plaza. Przegrywamy tę rywalizację. Widzowie wolą pójść do błyszczącego wnętrza, gdzie mają jeszcze dodatkowe atrakcje. My dysponujemy tylko jedną salą, co odbija się też na gorszym repertuarze niż w wielosalowych multipleksach - przyznał Kraśnicki.
Na razie kino Apollo normalnie funkcjonuje. - Tak będzie co najmniej do 8 grudnia. Wówczas zapoznamy się z ofertami złożonymi w przetargu. Co dalej będzie z budynkiem? Nie wiemy, zadecyduje o tym przyszły nabywca - zapowiedział Kraśnicki.
Max-Film chce zarobić na sprzedaży co najmniej 4,5 mln zł.
Apollo to nie jedyne kino, które zamyka w Lublinie Max-Film. Wcześniej podobny los spotkał Kosmos przy ul. Leszczyńskiego. Jest nieczynne od marca tego roku. - Na razie nie ma mowy o sprzedaży tego obiektu - zastrzega Kraśnicki.
Budynek został na razie wydzierżawiony. Pod koniec maja wynajął go właściciel dyskoteko "Fashion". Nowy użytkownik planował utworzyć tu centrum kultury Kosmos. Umowa została podpisana na pięć lat.
- Na razie nic się jednak nie dzieje. Nie jesteśmy z tego zadowoleni - dodał Kraśnicki.
Kino Kosmos zostało otwarte w 1964 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?