Nadszedł czas polowań na świąteczne stroiki

Wczoraj w szkole trwały jeszcze prace przy przygotowaniu wystawy. Odwiedziliśmy "Budowlankę" w najgorętszym momencie, kiedy uczniowie i nauczyciele kończyli ostatnie stroiki i ozdoby.

Pracownia, w której uczniowie robili te cudeńka, mieści się w najniższej kondygnacji budynku. Po gałązkach świerku leżących przed drzwiami od razu poznaliśmy, że dobrze trafiliśmy. W środku panował "twórczy nieład".

- Większość stroików jest już gotowa, stoją na zapleczu pracowni - tłumaczyła Jolanta Grzegorczyk, nauczycielka florystyki w "Budowlance". - Właściwie skończyliśmy już pracę, ale jak zawsze jeszcze kilka rzeczy zostało do zrobienia.

Na stołach, przy których siedzą skupieni na pracy uczniowie, leżały stroiki w różnej fazie realizacji. Wokół nich materiały - luzem i w pudełkach.

Przy jednym ze stołów uczennica kończy biały stroik. Ma kształt stożka. Z czego jest zrobiony?

- Proszę spojrzeć na te szarobure gałęzie leżące w kącie sali - odpowiada z uśmiechem. - To rdest sachalijski. Z niego zrobiłam szkielet tej konstrukcji. Obręcze wokół niego są z pędów wierzby. Stroik zdobią szyszki. Wszystko pomalowałam białą farbą akrylową.

Jakie stroiki są modne w tym roku?

- We florystyce królują motywy afrykańskie - zdradza nauczycielka Jolanta Grzegorczyk. - Chodzi zarówno o kolory, jak i materiały. Staraliśmy się wykorzystać ten trend. Ale oczywiście nie rezygnujemy z tradycyjnych elementów, charakterystycznych dla polskich bożonarodzeniowych stroików.

Wszyscy, którzy są ciekawi, co w tym roku wyczarowali uczniowie i nauczyciele "Budowlanki", koniecznie powinni przyjść na wystawę. Stroiki będzie można podziwiać dziś i jutro w godz. 10-17 w siedzibie Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji przy Al. Racławickich 5.