Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą mieli pracę, bo mają pomysły

Barbara Majewska
- Asortymet sklepu zmieniam zgodnie z upodobaniami klientów - mówi Wiesław Demianiuk
- Asortymet sklepu zmieniam zgodnie z upodobaniami klientów - mówi Wiesław Demianiuk Jacek Babicz
Niegdyś bezrobotny, a dziś zaradny przedsiębiorca - Wiesław Demianiuk od pół roku przy ul. Koncertowej 19h w Lublinie prowadzi sklepik wielobranżowy. Wcześniej przez siedem lat bezskutecznie szukał legalnej pracy. - Postanowiłem zmienić swój los. Dostałem pieniądze na start z pośredniaka i rozpocząłem handel. Łatwo nie jest, ale interes się kręci - mówi z uśmiechem pan Wiesław.

W tym roku w jego ślady poszło już 620 bezrobotnych, którzy w Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie złożyli wnioski o dotacje na rozpoczęcie własnej działalności. Choć nie minął jeszcze pierwszy kwartał tego roku, wniosków jest już o ponad połowę więcej niż w całym 2009 roku.

- Jesteśmy mile zaskoczeni ilością wniosków, bo to oznacza, że bezrobotni są przedsiębiorczy, odważni i chętnie biorą los w swoje ręce - podkreśla Katarzyna Kępa, dyrektor lubelskiego MUP. - Ta pozytywna tendencja ma wpływ na zmniejszenie tzw. szarej strefy. Lublinianie chcą działać legalnie, dlatego zakładają firmy i dają kolejne miejsca pracy - dodaje.

Bezrobotni najchętniej otwierają własne sklepy, lokale gastronomiczne, zakłady fryzjerskie i kosmetyczne, zakładają firmy budowlane lub taksówkarskie. - Są to trafne i przemyślane wybory. Dzięki temu firmy zakładane przez bezrobotnych mają duże szanse na przetrwanie na lubelskim rynku - przekonuje Katarzyna Kępa.

Wiesław Demaniuk, właściciel sklepu, dodaje, że grunt to elastyczność, bo lubelski rynek nie rozpieszcza przedsiębiorców. - Żeby nie stracić klientów, asortyment sklepu zmieniam zgodnie z ich upodobaniami. Teraz można u mnie kupić np. portfele skórzane, trochę biżuterii, a poza tym towar wystawiam także na imprezach - opowiada pan Wiesław.

W tym roku pieniędzy z MUP wystarczy na wsparcie ok. 690 przedsiębiorczych bezrobotnych. Każdy z nich może otrzymać nawet 18,5 tys. zł bezzwrotnej pożyczki. Może ją wykorzystać m.in. na wyposażenie stanowiska pracy albo pokrycie kosztów pomocy prawnej związanej z założeniem firmy. Bez-robotny będzie musiał zwrócić pieniądze tylko w przypadku, gdy jego firma nie przetrwa roku.

Mimo ogromnego zainteresowania dotacjami, na razie urząd wstrzymał nabór wniosków. Powodem była ogromna ilość podań, jakie napłynęły do urzędu oraz zmiany przepisów. - Myślę, że kolejny nabór mógłby ruszyć na początku maja - dodaje Katarzyna Kępa, dyrektor MUP.

Rekrutacja trwa natomiast w Fundacji Rozwoju Lubelszczyzny. Wnioski o dotacje na otwarcie firmy można składać jeszcze do końca miesiąca. Szczegóły na stronie: www.fundacja.lublin.pl.
Informacje o dotacjach z MUP: www.mup.lublin.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski