Kilka tysięcy rodzin dostanie darmowy internet i komputer

Ograniczony dostęp do internetu to dziś na Lubelszczyźnie spory problem - zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i na wsiach. Badania GUS pokazują, że z jego dobrodziejstw korzysta w regionie tylko ok. 30 proc. gospodarstw domowych. - Internet to dziś podstawa komunikacji, ważny instrument edukacji, ale też np. poszukiwania pracy. Nie chcemy, żeby ludzie, których nie stać na podłączenie do sieci, mieli w życiu nierówne szanse - mówi Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa. - Dlatego postaramy się o unijne dotacje na ten cel - dodaje.

Jeśli uda się pozyskać fundusze, kilka tysięcy rodzin z regionu dostanie darmowe komputery z oprogramowaniem, będą mogły też bezpłatnie korzystać z internetu. 85 proc. kosztów inwestycji przez pierwsze trzy lata pokryje Unia Europejska, resztę dołożą samorządy. Przez kolejne pięć lat za internet i utrzymanie sprzętu gminy i powiaty będą płacić same.

Do uczestnictwa w programie "zapisał się" m.in. Lublin. - Wstępnie obliczyliśmy, że mogłoby wziąć w nim udział 500 gospodarstw domowych. Chodzi głównie o rodziny korzystające z pomocy społecznej, takie, w których są dzieci i młodzież oraz ubogie osoby niepełnosprawne - tłumaczy Grzegorz Hunicz, dyrektor Wydziału Informatyki i Telekomunikacji ratusza. - Wartość całego projektu w mieście oszacowaliśmy na ok. 3 mln zł - dodaje dyr. Hunicz.

Z możliwości chce też skorzystać gmina Rejowiec Fabryczny. - Miesięczny wydatek na internet to u nas około 60 zł. Wielu ludzi na to nie stać - mówi wójt Zdzisław Krupa. - Chcemy więc pomóc głównie rodzinom, gdzie dzieci się kształcą - dodaje.

- W wytypowaniu uczestników projektu pomoże nam szkoła. Komputery trafią m.in. do uzdolnionych uczniów - zapowiada zaś Andrzej Chrząstowski, wójt Wierzbicy.