Kiedy więc znajduję w "Konformiście" Alberta Moravii - w tłumaczeniu Zofii Ernstowej - zdanie: "Przekładał to, co uważał za swój obowiązek, ponad wszystko", nie mogę mieć wątpliwości, że w pierwszym jego wyrazie powinno się jeszcze znaleźć "d", bo przedkładać (a nie przekładać) znaczy tyle, co "dawać pierwszeństwo, bardziej cenić": "Przedkładał to, co uważał za swój obowiązek, ponad wszystko" - tak jak "przedkładał czytanie nad (ponad) oglądanie telewizji", "przedkładał jazdę samochodem nad (ponad) podróżowanie pociągiem", "przedkładał piłkę nożną nad (ponad) wszystkie inne gry zespołowe".
Dla porządku dopowiedzmy, że przedkładać - z "d"- to także "przedstawiać coś komuś, dawać do wglądu" (przedkładać dyrekcji sprawozdanie) oraz "przytaczać dowody, przekonywać"(przedkładać dyskutantom swoje argumenty).
Gdy natomiast w tymże "Konformiście" czytam: "Nie był wierzący i chyba już od dziesięciu lat jego noga nie postała w kościele", cieszę się, że w formie postała nie znalazło się błędne "w", jakże - niestety - często w niej tkwiące.
A dlaczego tak się dzieje? - W codziennym obiegu komunikacyjnym znajduje się czasownik powstać i to on jest sprawcą niepoprawnych brzmień. Pracuje też na nie archaiczne znaczenie samego czasownika postać - "zjawić się, znaleźć się, stanąć gdzieś, ukazać się, zagościć gdzieś", wykorzystywane dziś praktycznie tylko w zwrotach czyjaś noga nie postanie, nie postała gdzieś (tak jak w "Konformiście") i coś komuś ani w głowie nie postoi.
Konkluzja tych rozważań może być tylko jedna: formy rzadko używane (takie właśnie jak przedkłada, postała) - podobne do brzmień popularnych (przekłada, powstała) - należą do najczęściej deformowanych słów. Trzeba być wobec nich wyjątkowo czujnym!
Dopowiedzmy wreszcie i to, że konformista (w wymowie: "konformista" albo "kąformista", nie: "komformista!) - z franc. conformiste - to "człowiek, który zgadza się bezkrytycznie z pewnymi normami, wartościami, poglądami, przystosowuje się do nich".
Przy okazji przypominam, że oportunista (z franc. opportuniste, od opportun - "sprzyjający, dogodny") to "człowiek bez stałych zasad, naginający się do okoliczności dla osiągnięcia osobistych korzyści". A przypominam, bo z przerażeniem stwierdzam, że coraz więcej rodaków myśli - kojarząc to słowo z oporem, że oportunista to "ktoś niepokorny, stawiający opór".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?