Na scenie - albo raczej po prostu pomiędzy widzami - usiądzie sam, bez rekwizytów. W kawiarnianym klimacie Hadesu-Szerokiej ożyją perypetie Jaszy Mazura, bohatera książki I.B. Singera i duchowość ukryta między stronicami. - Czasem bardzo powierzchownie czytamy Singera, tymczasem jego kilku- czy kilkunastustronicowe opowiadania potrafią opowiedzieć świat - uważa Witold Dąbrowski - Tomasz Pietrasiewicz, który jest reżyserem i dokonał adaptacji. Połączył stronę fabularną m.in.z wątpliwościami Jaszy, które są charakterystyczne dla każdego człowieka. Chcemy przybliżyć lublinianom postać, dzięki której ich miasto kojarzy cały świat. Jasza to postać ikoniczna - tłumaczy.
Nie ma w tym źdźbła przesady. "Sztukmistrz z Lublina" trafiał na deski teatrów, inspirował także filmowców. Książka noblisty, po raz kolejny wydana została w 1960 roku. Opowiada o losach człowieka - żydowskiego magika, cyrkowca, który szuka własnej, życiowej drogi. Splatają się z tym, co stanowi o przynależności kulturowej - wiarą, obyczajami, tradycją i żydowskimi rytuałami. Nad formułą teatru, jako opowiadaniem historii, Teatr NN pracował w tzw. "Tryptyku chasydzkim". Tworzą go: "Był sobie raz" (2001 r.), "Jak Fajwł szukał samego siebie" (2002 r.) i "Tajbełe i demon" (2002 r.).
"Sztukmistrz z Lublina", Teatr NN, Hades-Szeroka, ul. Grodzka 21, środa, godz. 19, wstęp wolny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?