We wtorek magistrat zapoznał się z ofertami w konkursie na prowadzenie placówki. Zgłosił się jeden chętny. - Chodzi o Charytatywne Stowarzyszenie Niesienia Pomocy Chorym Uzależnionym od Alkoholu "Nadzieje" - poinformował Jerzy Kuś, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM Lublin.
Ratusz unika jak ognia terminu "izba wytrzeźwień". Mówi o ośrodku terapeutycznym. Ma w nim być miejsce dla minimum 15 osób: 12 mężczyzn i trzech kobiet. - Stowarzyszenie proponuje, aby nowa placówka mieściła się w kontenerach, które stanęłyby przy ul. Abramowickiej - precyzował Kuś.
Plany miasta mogą jednak zakończyć się fiaskiem. - Nie wykluczam, że nasza oferta zostanie odrzucona - przyznał wprost Krzysztof Leszczyński, prezes "Nadziei". I wskazywał powód: - Chcemy, aby ośrodek był rodzajem noclegowni dla nietrzeźwych bezdomnych. Oczywiście z pełnym pakietem terapeutycznym. Nie ma powodu aby, tak jak chce ratusz, przywozić do niego mieszkańców Lublina.
- Oferta jest analizowana. Ostateczne rozstrzygnięcie zapadnie w tym tygodniu - zapowiedział Kuś.
Ratusz chce, aby "wytrzeźwiałka" działała na początek przez trzy lata. Przeznaczył na ten cel nieco ponad 3,5 mln zł. Roczne dofinansowanie z kasy miasta wynosiłoby 1,15 mln zł.
Izba wytrzeźwień została zlikwidowana w Lublinie w 2002 r. Ówczesne władze miasta argumentowały tę decyzję głównie względami ekonomicznymi. Co roku dokładały do jej funkcjonowania ok. 800 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
