Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast w schronisku husky spędził noc u lublinian

Witold Michalak
Małgorzata Genca
Małżeństwo z Lublina przygarnęło plączącego się po mieście psa. Myśleli, że szybko przekażą go do schroniska. Niestety, musieli zajmować się zwierzakiem prawie dobę. Schronisko zapewnia, że wszystkiemu winne są kłopoty z telefonem.

W ubiegły czwartek do małżeństwa przyplątał się piękny pies rasy husky. - Od razu polubił męża - mówi Monika Gładysz. Około godz. 21 husky powędrował za mężczyzną do sklepu. - Widać było, że to wytresowany pies. Kiedy mąż kazał mu zostać, położył się i czekał. Po powrocie męża z zakupami od razu wskoczył do samochodu - opowiada pani Monika.

Rodzina ma już jednego psa, dlatego nie chciała zabierać do domu kolejnego. Postanowili, że przekażą zwierzaka do schroniska. Poprosili o pomoc Straż Miejską. - Naszym funkcjonariuszom nie udało się dodzwonić do schroniska - mówi Ryszarda Bańka, rzeczniczka prasowa SM w Lublinie. - Stale współpracujemy ze schroniskiem, przekazując interwencje dotyczące bezdomnych psów i wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały - podkreśla.

Mężczyzna nie rezygnował. Pojawili się z psem przy ul. Metalurgicznej około godz. 23, ale nikt im nie otworzył. - Pies musiał nocować u nas - mówi pani Monika. Następnego dnia mąż pani Moniki jeszcze raz przyjechał do schroniska z psem. Wtedy dowiedział się, że psa nikt nie przyjmie, bo w schronisku oddawanie psów odbywa się od godz. 10 do 17.

Mężczyzna zostawił swój adres i powiedział, że psa będzie można odebrać od niego z domu. Przedstawiciel schroniska zgłosił się po husky'ego około godz. 18. - Jesteśmy rozczarowani, że w taki sposób został potraktowany pies i przy okazji my, osoby, które chciały mu pomóc - uważają małżonkowie.

Bożena Kiedrowska, dyrektor schroniska, przyznaje, że czwartkowej nocy były kłopoty z dodzwonieniem się do placówki. - Zawiódł sprzęt. To nie była wina pracowników. Przykro mi, że do tego doszło - tłumaczy dyrektor Kiedrowska.

Gdy znajdziemy bezdomne zwierzę, możemy dzwonić do schroniska na nr 81 466 26 42 lub Straży Miejskiej 986.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski