Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki z Lubelszczyzny emigrują do unijnych szpitali

Monika Fajge
Magdalena Rybak z Krasnegostawu pracuje w Norwegii
Magdalena Rybak z Krasnegostawu pracuje w Norwegii Adecco Poland
W ciągu ostatnich sześciu lat do pracy za granicą wyjechało ponad 500 pielęgniarek z Lubelszczyzny. Unijne szpitale kuszą je pensjami nawet pięć razy wyższymi niż w Polsce.

- Długo biłam się z myślami, czy wyjechać do Norwegii. Chociaż w Polsce pracowałam w dwóch placówkach, nie miałam stałej pracy. To był czynnik, który przesądził o mojej decyzji. Po drugie, skłoniły mnie do tego o wiele wyższe zarobki - mówi Magdalena Rybak z Krasnegostawu, absolwentka lubelskiego Uniwersytetu Medycznego, obecnie pracuje w szpitalu w miejscowości Tonsberg. - Wyjazd daje możliwości zarówno rozwoju osobistego, jak i przeżycia przygody. Na początku człowiek jest trochę zagubiony, ale potem, gdy już pozna się język, wszystko przychodzi łatwiej - dodaje.

Najlepsze pielęgniarki w Polsce są w szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie

Z danych Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Lublinie wynika, że do pracy za granicą co roku emigruje około 80 pielęgniarek z naszego województwa - do Niemiec, Szwecji, Anglii, Holandii. - Niedawno sami podpisaliśmy umowę o współpracy z firmą rekrutującą biały personel do pracy we włoskich szpitalach i domach opieki - przyznaje Andrzej Tytuła, sekretarz ORPiP. - Nie namawiamy pielęgniarek do wyjazdu, dajemy im tylko taką możliwość. Tam zarabiają nawet do 1500 euro na rękę, podczas gdy u nas czasami tylko 1,5 tys. złotych. Nic dziwnego, że zainteresowanie jest ogromne - dodaje.

Na wyjazd decydują się zarówno świeżo upieczone absolwentki pielęgniarstwa, jak i siostry z wieloletnim stażem. Takich ofert nie brakuje. - Wielki boom na wyjazdy do pracy w szpitalach za granicą przyszedł w 2004 r. po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. W tym roku najwięcej propozycji przyszło pod koniec wakacji oraz na przełomie września i października - informuje Jolanta Tkaczyk, doradca z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.

W lubelskich szpitalach pielęgniarki ze świecą szukać

Rekrutacje prowadzą też prywatne firmy. - Wyjazd za granicę to pewnego rodzaju rewolucja w życiu. Wiąże się m.in. z czasową rozłąką z rodziną, dlatego skupiamy się na osobach, które są do tego mentalnie przygotowane - wyjaśnia Agata Gołąb, koordynator projektu Medical w Adecco Poland. Agencja prowadzi nabór pielęgniarek do pracy w Norwegii. Kandydatki wysyła na kursy językowe, pomaga zakończyć umowę z obecnym pracodawcą czy zorganizować przeprowadzkę. Prawie 7 proc. wszystkich pielęgniarek, które w tym roku wysłała do pracy za granicę, pochodzi z Lubelszczyzny.

- Koleżanka, która mieszka w Norwegii od roku twierdzi, że biały personel zarabia tam około 150 koron norweskich (ok. 80-90 zł) za godzinę pracy - na dobry początek. Do tego trzeba doliczyć wynagrodzenie za dyżury popołudniowe i w weekendy. Namawia mnie, żebym przyjechała i naprawdę poważnie się nad tym zastanawiam - przyznaje pani Anna, pielęgniarka z oddziału anestezjologii jednego ze szpitali na Lubelszczyźnie.

Lubelszczyzna: pielęgniarki chcą sprawdzić swoje umowy

Pielęgniarki emigrują, a w naszych szpitalach brakuje rąk do pracy. - Najwięcej pielęgniarek potrzeba na blokach operacyjnych czy oddziałach intensywnej terapii i anestezjologii. Są szpitale, gdzie na dyżurze nocnym jest tylko jedna siostra, pod opieką ma ponad 20 pacjentów - skarży się Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Lubelszczyźnie. - Większość naszych sióstr to kobiety między 40. a 50. rokiem życia, a młodych adeptek jest coraz mniej. Ale trudno się dziwić. Ten zawód wymaga poświęceń, to ciężki kawałek chleba, a pieniądze właściwie żadne. Ci, którzy go wybrali, nasze szpitale traktują jak przystanek na drodze do kariery za granicą - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski