Opole Lub.: inspektor nadzoru popłynął po powodzi

Z wnioskiem o jego odwołanie wystąpiła Urszula Sieteska, szefowa Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Lublinie. Zaakceptowało go Starostwo Powiatowe w Opolu Lubelskim. Od 7 października funkcję nowego dyrektora PINB w Opolu pełni Grażyna Legwant (dotychczasowy pracownik wojewódzkiego inspektoratu w Lublinie).

Urszula Sieteska nie chce podawać szczegółowych przyczyn odwołania dotychczasowego szefa PINB. Pośrednio przyznaje jednak, że miały one związek z pracą inspektoratu po powodzi. - Powodem była negatywna ocena sposobu, w jaki dyrektor PINB pełnił swoją funkcję w sierpniu i wrześniu - tłumaczy.

POWÓDŹ 2010 - czytaj więcej

Na początku września Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w Warszawie zdecydował o przeprowadzeniu kontroli w inspektoracie w Opolu Lubelskim. Jej celem miało być sprawdzenie, czy inspektorat w Opolu Lubelskim nie dopuścił się zaniedbań podczas załatwiania spraw związanych z usuwaniem skutków powodzi. Na polecenie GUNB kontrolę miał przeprowadzić wojewódzki inspektorat w Lublinie. Z zastrzeżeniem, że w Opolu Lubelskim uporają się najpierw z najpilniejszymi zadaniami związanymi z powodzią. Kontroli jeszcze nie było? Dlaczego więc dyr. Sieteska postanowiła odwołać inspektora?

- Zmiana była konieczna dla zapewnienia prawidłowości realizacji ustawowych zadań inspektoratu - odpowiada szefowa lubelskiego WINB. - Grażyna Legwant jest pracownikiem z ogromną wiedzą i doświadczeniem, osobą kompetentną i zdecydowaną. Takiej w tej chwili potrzeba na tym stanowisku.

Jednym z zadań, które stoją przed nową szefową nadzoru budowlanego w Opolu, jest wydawanie nakazów rozbiórki domów powodzianom, którzy chcą się wyprowadzić z terenów zalewowych i ubiegają się o zasiłek do 300 tys. zł. W gminie Wilków wystąpiło o niego 46 osób, w gminie Łaziska - 2.