Lubelskie: Uwaga! Trudne warunki na drogach w całym regionie

Aktualizacja z godziny 15.45
Z powodu zasypanych dróg autobusy linii 75 i 78 kursują dziś na skróconych trasach. Narzekają też kierowcy samochodów osobowych. Mieszkańcy Zemborzyc, Rudnika i Głuska prosili o uprzątnięcie śniegu z jezdni, bo nie mogli dojechać do pracy. Informacje o zasypanych jezdniach w Lublinie można zgłaszać w godzinach 6-21 na tzw. zimowy numer alarmowy (81) 466-57-89. Całą dobę problemy można zgłaszać pod bezpłatnym numerem telefony straży miejskiej 986.

- Sytuacja jest dynamiczna, ale po Lublinie jeździ około 20 dużych i 10 małych pługopiaskarek - informuje Karol Kieliszek, z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie.

Aktualizacja z godziny 15.00
Przy zimowym utrzymaniu dróg administrowanych przez Zarząd Dróg Powiatowych w Lublinie z siedzibą w Bełżycach pracują 22 jednostki sprzętu (10 pługo-solarek, 6 pługów ciężkich, 1 pług średni, 1 wirnik, 3 fadromy). Niektóre drogi wciąż są jednak nieprzejezdne:
- droga 2258L Podole- Zosin - Babin - 2 km.
- droga 2257L Radawczyk - Czółna - 4 km.
- droga 2256L Czółna - 2 km
- droga 2238L w m. Halinówka - 3 km.
- droga 2274L Czerniejów - Skrzynice - 2,5km
- droga 2125L Krzczonów - Pustelnik - 5 km.
- droga 2306L Targowisko- Biskupie - 1km
- droga 2310L Maciejów - Słupeczno - 1km
- droga 2316L Maciejów - Rezerwa - 1km
- droga 2298L w m. Urszulin - 1 km.
- droga 1549L Kawka - 3 km.
- droga 2200L Kawka - 3 km.
Na pozostałych odcinkach występują utrudnienia w ruchu.

Aktualizacja z godziny 14.00
Zarząd Dróg Wojewódzkich, który odpowiada za stan dwóch tysięcy kilometrów dróg informuje, że do oczyszczenia ulic wysłano dziś 42 pługi, 6 pługów wirnikowych, 14 piaskarek i 12 solanek. Ze śniegiem walczy też 100 osób.

Mimo to wciąż zamknięte są drogi nr 836, 848 i 816. Udrożnić udało się natomiast drogę 837 zablokowaną przez stojący w poprzez TIR oraz drogę 844.

***
- Codziennie jeżdżę autem do pracy do Lublina przez Kijany - pisze pani Agnieszka. - Co roku w zimie na tej trasie powtarza się ta sama sytuacja: w okolicznych wsiach jest poodśnieżane, a na tej trasie nie. Dzisiaj po godzinie 5.00 jechałam ze znajomymi w fatalnych warunkach. Dało się jechać tylko jednym pasem, w dodatku ciągle z pól nawiewał śnieg. Minęliśmy wiele zakopanych aut. To jest masakra.

Podobne sygnały napływają z całego województwa lubelskiego. - Piszę trochę w złości i trochę w akcie desperacji - tłumaczy Filip Mrozek. - Jeżdżę drogą wojewódzką 812: Krasnystaw - Chełm - Włodawa, taką mam pracę. Droga jest wąska, samochodów dużo. Ślisko i niewiele widać, a do tego wszędzie śnieg. Gdy mija mnie TIR, mam w oczach strach, bo jest tak ślisko, że wystarczy chwila nieuwagi albo zagapienia i już wszyscy lądujemy w rowie. Tylko co zostanie ze mnie? Mieszkanka błota pośniegowego i złomu. Rozumiem, że drogowców jak zwykle w styczniu zaskoczyła zima, ale czy można akceptować (codziennie), że drogi są nie odśnieżone? Czy to trasa wojewódzka, czy może droga przez Syberię? Kiedy dzwonię do urzędu i proszę, aby dokładnie odśnieżyli tę trasę, słyszę, że wszystkie pługi są w trasie i pracują albo, że nic więcej nie da się zrobić.

- Pługi rzeczywiście pracują, ale to nie wystarcza - przyznaje inny, proszący o anonimowość kierowca. - Jechałam rano z Kocka do Lubartowa i na jezdni był lód. Widziałem pługopiaskarki i sytuacja poprawiła się. Wracałem jednak cztery godziny później i szklanka była tak wielka, że nie dało się jechać. Auta wpadały w poślizg i stawały w poprzek jezdni.

Sytuacja może być coraz trudniejsza, bo Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie zapowiada na środę i czwartek zawieje i zamiecie śnieżne. Wiatr powieje z prędkością od 25 do 40 km/h, w porywach do 60 km/h.

A jak wam jeździ się po Lublinie i drogach w regionie? Gdzie są utrudnienia? KOMENTUJCIE