Joannę Muchę wymieniano jako potencjalną „jedynkę” lubelskiej PO do europarlamentu od kiedy w ubiegłym roku przestała być ministrą sportu. W rozmowie z Kurierem na początku grudnia mówiła, że „raczej nie wystartuje chociaż nie podjęła ostatecznej decyzji”. W ostatnią sobotę w programie Babilon w TVN24 stwierdziła zdecydowanie: - Nie, nie będę startować do PE. Jest bardzo dużo rzeczy do zrobienia w Polsce i chcę te rzeczy robić.
Platforma ma problem z wytypowaniem „lokomotywy” lubelskiej listy - Nie mamy polityków tak rozpoznawalnych działalnością w europarlamencie (jak w innych regionach - red.) - przyznał w poniedziałek na konferencji prasowej w Lublinie Włodzimierz Karpiński, szef PO w regionie. Przypomniał przy tym, że Lena Kolarska - Bobińska, która w 2009 r. zdobyła dla PO mandat w Lublinie, w ub. r. została szefową resortu nauki więc w wyborach nie wystartuje.
Możliwe więc, że listę poprowadzi, podobnie jak pięć lat temu, osoba spoza województwa. W tym kontekście mówi się m.in. o Michale Bonim, byłym ministrze administracji. - Ale to tylko jeden z pomysłów, dziś trudno mówić, czy rzeczywiście będzie u nas kandydował- zastrzega polityk lubelskiej PO.
PO nie zdradza też na razie, kto może znaleźć się na dalszych miejscach listy w Lublinie. Włodzimierz Karpiński nie wykluczył, że wystartuje on sam lub inni posłowie z regionu. Ostateczne listy kandydatów mają być znane 22 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?