Lublin: Tłumy na spotkaniu z ks. Oko w sprawie gender (ZDJĘCIA,WIDEO)

Konferencja rozpoczęła się od modlitwy. Następnie swój wykład wygłosił ks. Dariusz Oko, filozof, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie, od niedawna znany z wystąpień w sprawie gender. Duchowny starał się wyjaśnić dlaczego Kościół sprzeciwia się całej teorii gender. - Ta ideologia zawiera elementy, które są nie do przyjęcia dla chrześcijan, które są zabójcze dla Chrześcijaństwa i dla wysokiej kultury - tłumaczył ks. Dariusz Oko.

Podkreślał, że gender to ateistyczna ideologia i kolejna "lewacka utopia". Zaznaczał, że popierają ją osoby znane wcześniej z walki z Kościołem. - Ta teoria stała się taranem dla Kościoła. Wszyscy, którzy mają z Kościołem na pieńku się nią posługują - tłumaczył duchowny.

Podkreślał, że celem gender jest światowa rewolucja, a głównym narzędziem do jej przeprowadzenia jest edukacja seksualna. - To w istocie program seksdeprawacji - precyzował. Tłumaczył, że gender poprzez rozbudzanie dziecięcej seksualności odciąga uwagę najmłodszych od innych ważnych spraw. - To zabójcze dla Kościoła i dla nowych powołań. Trudno by seksualnie rozbudzone dzieci mogły w przyszłości wybrać celibat. Ale o to w tym chodzi - mówił ks. Oko. Zaznaczał, że do wspomnianej seksdeprawacji dochodzi już w innych krajach. Alarmował, że ten proces rozpoczął się też w Polsce. Podawał przykład Gdańska, gdzie ponoć w jednym z publicznych przedszkoli prawidłowy model rodziny prezentowany jest na przykładzie: dwa pingwiny tatusie i dwoje dzieci.

Duchowny przekonywał też, że polski parlament pracuje nad rewolucyjnymi zmianami w prawie. Chodzi o nowelizację ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. - To ustawa kneblującą, która ma pozwolić na karanie za krytykę innej orientacji seksualnej. Nawet jeśli w rozmowie wzruszymy ramionami to może być to odczytane jako znak pogardy i powód do ukarania - przestrzegał ks. Oko.

Swoje wystąpienie duchowny zakończył jednak optymistycznie. - Jest nadzieja. Trzeba się jednak angażować w życiu rodzinnym i publicznym, trzeba kontrolować szkoły i programy szkolne - apelował.
Na koniec otrzymał brawa, niektórzy słuchacze oklaskiwali duchownego na stojąco. Drugi wykład wygłosił dr Marek Czachorowski z KUL.

Organizatorem spotkania było biuro poselskie Gabrieli Masłowskiej. Początkowo konferencja miała się odbyć na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Kanclerz uczelni miał jednak zastrzeżenia do naukowego charakteru spotkania.