Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsaliści lubelskiego AZS UMCS zagrają w sobotę na wyjeździe zaległy mecz z ekipą Nbit Gliwice

SZUPTI
Mateusz Chmielnicki (z piłką) nie będzie mógł zagrać w sobotę z ekipą Nbit Gliwice, bowiem najskuteczniejszy zawodnik AZS UMCS Lublin musi pauzować za cztery żółte kartki
Mateusz Chmielnicki (z piłką) nie będzie mógł zagrać w sobotę z ekipą Nbit Gliwice, bowiem najskuteczniejszy zawodnik AZS UMCS Lublin musi pauzować za cztery żółte kartki archiwum klubu
W sobotę, 15 marca AZS UMCS Lublin zmierzy się na wyjeździe z ekipą Nbit Gliwice w ramach zaległej 15. serii spotkań I ligi futsalu (grupa południowa). Starcie rozpocznie się o godz. 18, a gospodarze po raz pierwszy zagrają mecz ligowy na nowym obiekcie.

W pierwotnym terminie (1-2 lutego) spotkanie pomiędzy tymi zespołami zostało odwołane z powodu występów lubelskiego AZS UMCS w 1/16 finału Pucharu Polski.

– Nastroje jak przed każdym meczem są bardzo bojowe, jednak w Gliwicach zagramy niestety w bardzo okrojonym składzie. Obowiązki zawodowe nie pozwalają bowiem pojechać na mecz Wojtkowi Myciowi, natomiast Wojciech Boniaszczuk i Marek Lenartowicz są kontuzjowani. Ja również nie mogę wystąpić w sobotnim meczu, bowiem muszę pauzować za cztery żółte kartki – mówi Mateusz Chmielnicki, najlepszy strzelec AZS UMCS.

Obie drużyny sąsiadują obecnie ze sobą w tabeli ligowej, a zajmujący szóstą lokatę zespół Nbit-u wyprzedza lublinianin o zaledwie jedno oczko. Gliwiczanie w 15 meczach zgromadzili 25 pkt, mając na koncie osiem zwycięstw, jeden remis i sześć przegranych. Akademicy natomiast do tej pory wygrali osiem pojedynków i zanotowali siedem porażek.

W pierwszym spotkaniu rozgrywanym w Lublinie “Dziki” wygrały 5:3. Co ciekawe wszystkie trzy bramki dla gliwiczan zdobył Ukrainiec Dmytro Pidchenko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski