– Tam mężczyzna poczęstował ich alkoholem, nakłaniając i zmuszając do picia. Gospodarz zamknął też drzwi na klucz uniemożliwiając im wyjście z mieszkania. Chłopcy w pewnej chwili wydostali się na zewnątrz – relacjonuje Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów.
12-latek pobiegł po pomoc. Starszy został znaleziony przez przypadkową osobę. Chłopiec leżał na dworze, nieprzytomny. 14-latek został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
Rodzice nastolatków o całym zdarzeniu zawiadomili policję. Mundurowi zatrzymali 61-letniego mężczyznę. W chwili zatrzymania był pijany. W środę usłyszał zarzuty rozpijania małoletnich, pozbawienia ich wolności oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
– 61-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego dozór policji oraz zakaz kontaktowania się z chłopcami – dodaje Czyż.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?