Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego nasyp na S17 w dolinie Ciemięgi osiada? GDDKiA czeka na wyniki ekspertyzy (ZDJĘCIA)

Aleksandra Dunajska
Dlaczego nasyp na S17 w dolinie Ciemięgi osiada?
Dlaczego nasyp na S17 w dolinie Ciemięgi osiada? Jacek Babicz
Dlaczego nasyp na S17 w dolinie Ciemięgi osiada? Co zrobić, żeby rozwiązać problem i żeby wreszcie można było wpuścić kierowców na ten odcinek trasy? Na te pytania ma odpowiedzieć ekspertyza, przygotowana przez specjalistów. W połowie marca GDDKiA otrzymała wstępną wersję dokumentu.

- Pojawiła się jednak potrzeba uszczegółowienia kilku kwestii. Autorzy raportu odpowiadają więc teraz na dodatkowe pytania - tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA. - O szczegółach będziemy informowali, gdy otrzymamy pełną ekspertyzę oraz kiedy projektant opracuje scenariusz przeprowadzenia prac naprawczych - zaznacza Nalewajko. Kiedy to się stanie? - Zależy nam, żeby to było jak najszybciej. Ale trudno dziś podać konkretny termin - mówi Nalewajko.

Problem występuje na 750- metrowym odcinku trasy między węzłami Jastków i Lublin Sławinek. Ekspresówka biegnie tam nasypem, który osiada - nawet o kilkanaście centymetrów, podczas gdy projektanci przewidzieli, że będą to maksymalnie 4 cm. A to prowadzi do powstawania uskoków w nawierzchni.

Drogowcy z GDDKiA nie byli w stanie jednoznacznie wskazać przyczyn zjawiska. Wymieniali trzy możliwe powody: błąd podczas badań i projektowania, winę wykonawcy albo nieprzewidywalność natury. Prof. Marian Harasimiuk, wieloletni szef Zakładu Geologii UMCS, przypuszczał na łamach Kuriera Lubelskiego, że być może zbyt pobieżnie zbadano warunki geologiczne w tym miejscu. Ostateczne przyczyny miała wskazać ekspertyza, o którą też nie było łatwo - pierwszy naukowiec wybrany przez GDDKiA do realizacji zadania zmarł. Trzeba było znaleźć kolejnego.

Kiedy inwestycja może zostać oddana do użytku?

Na odpowiedź na to pytanie lubelska GDDKiA także każe jeszcze poczekać. Na konferencji prasowej w grudniu ub.r. drogowcy zapowiadali, że konieczne roboty w dolinie Ciemięgi mogą ruszyć wiosną, a latem trasa zostanie otwarta. Czy te terminy są dziś realne - trudno ocenić, zanim nie będzie jasne, jakie prace naprawcze trzeba będzie wykonać. W najgorszym wypadku nasyp trzeba będzie zbudować od nowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski