Cierpliwość stracili mieszkańcy ulicy Tatarakowej na osiedlu Łęgi, w mailu wysłanym do naszej redakcji napisali: "Nieuprzątnięte liście z jesieni roku ubiegłego, z terenu nieruchomości osiedla oraz z terenu miejskiego upchane zostały w plastikowe czarne worki i złożone wzdłuż naszej ulicy. Składowane są już przeszło 2 miesiące i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie zostaną uprzątnięte. Teraz wygląda to jak wjazd na śmietnisko miejskie, które ciągnie się na przestrzeni 100 m. aż do lokalnego śmietnika." Na dowód dołączyli do maila zdjęcia: widać na nich worki piętrzące się na trawnikach, worki leżą w pryzmach tuż obok parkujących samochodów.
Mieszkańcy osiedla Łęgi na Czubach napisali także, że sytuacja z zalegającymi na trawnikach workami nie zdarzyła się po raz pierwszy.
Gdy w czwartek poprosiliśmy spółdzielnię mieszkaniową na Czubach o wyjaśnienie tej sprawy, polecono nam wysłać pytania mailem. Do godzin popołudniowych mail pozostał bez odpowiedzi. - Worki miały być zabrane, poza tym leżą na miejskim terenie - usłyszeliśmy jedynie przez telefon.
- Nawet jeśli worki leżą na miejskim terenie, to ktoś musiał je tam ułożyć. Mamy informację, że administracja osiedla Łęgi właśnie zaczęła wywozić te odpady. Jutro, a najpóźniej pojutrze zabrane zostaną worki, które znajdują się w pasie drogowym - zapewnił w czwartek Karol Kieliszek z zespołu prasowego lubelskiego ratusza. I dodał: - W przypadku śmieci leżących w pasie drogowym, prosimy, aby mieszkańcy kontaktowali się bezpośrednio z Zarządem Dróg i Mostów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?