Lotnisko Lublin przedostatnie w kraju. ULC podsumował 2013 rok

Lubelski wynik jest przedostatni wśród polskich portów. Gorzej było na lotnisku Zielona Góra Babimost (12 tys. 196 pasażerów). Z tego ostatniego latają tylko małe samoloty linii Sprint Air do Warszawy (sześć razy w tygodniu).

Z danych ULC wynika, że w ub. r., w porównaniu z 2012, pasażerów straciły prawie wszystkie regionalne lotniska. Np. z lotniska Szczecin - Goleniów (kolejne pod względem ilości pasażerów po Lublinie) skorzystało w ub.r. 322 334 osób, a rok wcześniej - 347 063.

- W największym stopniu na wyniki portów regionalnych wpływ miał spadek przewozów krajowych, głównie za sprawą braku alternatywy dla oferty OLT - ocenia ULC. - W ruchu międzynarodowym na wyniki portów istotny wpływ miały działania PLL LOT, który zmniejszył swoje przewozy o 24 proc.. Kolejnym istotnym elementem był spadek przewozów czarterowych (-8,3 proc.), w szczególności do Egiptu i Tunezji - czytamy w raporcie.

Poprawiło się jednak w Krakowie, Rzeszowie (siódmy na liście z 588 148 pasażerów w ubiegłym roku) i Bydgoszczy. To ostanie lotnisko w ub. r. przeskoczyło pod względem liczby pasażerów Szczecin, z którym wcześniej przegrywało. Z Bydgoszczy odleciało i wylądowało tam w sumie 330 658 osób (rok wcześniej 328 099). Modlin przyciągnął w 2013 r. 344 566 pasażerów (chociaż prawie przez pół roku port był zamknięty z powodu zniszczenia pasa startowego). Liderem było oczywiście Okęcie, gdzie pasażerów przybyło w porównaniu z 2012 rokiem - obsłużyło 10,6 mln ludzi.

ULC sprawdził też, dokąd w ub. r. najchętniej latali Polacy. Na podium znalazły się Londyn (3,1 mld pasażerów), Frankfurt (1,1mln) i Oslo (929 tys.). Połączenia do Londynu i Oslo oferuje także lubelskie lotnisko.

Ryanair i Wizz Air to przewoźnicy latający z Lublina, będący jednocześnie pierwszą i trzecią najczęściej wybieraną przez Polaków linią. Z ich oferty skorzystało w ub. r. odpowiednio 6,5mln oraz 4 mln pasażerów.