Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa kopalnia w okolicach Chełma: Powstanie nawet 10 tysięcy nowych miejsc pracy

Aleksandra Dunajska
Ben Stoikovich, prezes australijskiej Prairie Downs Metals Limited (jej częścią jest PD Co)
Ben Stoikovich, prezes australijskiej Prairie Downs Metals Limited (jej częścią jest PD Co) Jacek Babicz
Nawet 10 tysięcy nowych miejsc pracy może powstać w i wokół nowej kopalni w okolicach Chełma. Inwestycję planuje PD Co, firma z australijskim kapitałem. Na razie trwa dokumentacja złóż, budowa ma ruszyć za dwa lata.

- W pierwszym etapie inwestycji planujemy zatrudnić około 2 tys. pracowników - zapowiadał na poniedziałkowej konferencji dotyczącej planów budowy kopalni w okolicach Chełma Ben Stoikovich, prezes australijskiej Prairie Downs Metals Limited (jej częścią jest Pd Co).

Ale to nie koniec. Firma doradcza Deloitte, badająca wpływ inwestycji na rozwój regionu, wyliczyła, że nowych miejsc pracy może powstać dużo więcej. - Według różnych szacunków może ich być łącznie nawet do 10 tysięcy w całym otoczeniu kopalni - mówił Łukasz Janiga z Deloitte. - Chodzi nie tylko o zatrudnienie w kopalni oraz w specjalistycznych usługach górniczych świadczonych bezpośrednio na rzecz kopalni, w tym również transportowych. Pamiętajmy, że nowi pracownicy muszą zaspokajać swoje potrzeby bytowe. Chodzi nie tylko o kwestie mieszkaniowe oraz konsumpcyjne ale też o kulturalne i rozrywkowe. Otwiera się więc szansa rozwoju całego wachlarza usług: m.in. budowlanych, remontowych, noclegowych, gastronomicznych czy też handlu - wyliczał Janiga. Nie bez wpływu na ten obszar pozostaje fakt, że średnia wynagrodzeń w sektorze górnictwa wynosi według GUS ponad 6 tys zł brutto.

Powstanie kopalni oznacza też pieniądze płynące do budżetu gminy, na terenie której się znajdzie. Na dowód analitycy Deloitte przypominali, że gminy „górnicze” należą do czołówki najbogatszych samorządów w kraju. Liderem jest Kleszczów (z kopalnią i Elektrownią Bełchatów). Najbogatsza gmina na Lubelszczyźnie to z kolei Puchaczów, gdzie działa Bogdanka.

Zdaniem analityka Deloitte realizacja planów PD Co może spowodować, że do samorządowych krezusów mają szansę dołączyć lubelskie gminy, na terenie których będzie działać nowa kopalnia. - Samorząd zyskuje nie tylko dzięki większym wpływom z udziału w PIT i CIT. Ważne źródło dochodu gminy to podatek od nieruchomości, który w przypadku inwestycji górniczych jest na stosunkowo wysokim poziomie. Do tego dochodzą różne opłaty eksploatacyjne, gminy otrzymują również część wpływów z opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska - tłumaczył Łukasz Janiga. - Te środki mogą być wydatkowane przez gminy np. na budowę infrastruktury potrzebnej mieszkańcom - dodał.

PD Co prowadzi obecnie wiercenia badawcze w gminach Cyców, Wierzbica i Siedliszcze. Przygotowywany jest też m.in. raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. W 2016 r. firma chce uzyskać koncesję wydobywczą i rozpocząć budowę kopalni. Jeśli to się uda, kopalnia ma być uruchomiona w 2021 roku.

Budową kopalni w okolicach Chełma zainteresowana jest też Kompania Węglowa.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski