Podopieczni trenera Bogdana Kowalczyka kontynuują tygodniowy maraton, w czasie którego rozegrają cztery mecze. Dwa mają już za sobą. W Warszawie, w turnieju finałowym Pucharu Polski, puławianie najpierw przegrali w półfinale z Vive Kielce, a następnie w meczu o trzecie miejsce pokonali Chrobrego Głogów.
W stolicy zabrakło dwóch podstawowych graczy – rozgrywającego Michała Szyby oraz skrzydłowego Jana Sobola. A na domiar złego Mateusz Jankowski w niedzielę opuścił parkiet z rozciętą głową. Szyba i Sobol powinni być gotowi do gry w środę.
Puławianie przystępują do fazy play-off z piątego miejsca. To oznacza, że w starciu z czwartą po rundzie zasadniczej Pogonią są w gorszej sytuacji, bo ewentualny trzeci, decydujący mecz rozegrany zostanie w Szczecinie.
Ostatnia potyczka tych ekip zakończyła się wysokim zwycięstwem Azotów, które we własnej hali rozbiły szczecinian aż 49:25. – Teraz zagramy z zupełnie inną drużyną – mówi Kowalczyk. – To będzie inny mecz, ale jeśli zagramy w pełnym składzie, to szanse oceniam po równo. Szczecin jednak jest teraz innym zespołem, bo do gry wrócili już kontuzjowani zawodnicy i są w pełnej dyspozycji. Oglądałem ich w Legionowie i wszyscy nie-obecni ostatnio gracze, wyszli w pierwszym składzie.
Do składu Pogoni wrócili Mateusz Zaremba, Bartosz Konitz i Paweł Krupa, więc trener Rafał Biały ma do dyspozycji wszystkich zawodników. – Wrócili do gry po przerwie i są wypoczęci. To jest ich plusem. Podobnie było w zeszłym sezonie z drużynami z Kwidzyna i Kielc. Kwidzyn grał play-off z szóstego miejsca i zdobył brązowy medal (w decydujących meczach pokonał Azoty - red.). W Vive też pauzowało kilku graczy, a potem wrócili na najważniejsze mecze – zauważa Kowalczyk.
Środowe spotkanie w Szczecinie rozpocznie się o godz. 19. Drugi mecz zaplanowano w przyszłą środę w Puławach.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?