W przyszłym tygodniu zapadnie wyrok w sprawie dziewczyny, która napadła na parę młodych ludzi stojących naprzeciwko lubelskiego Ogrodu Saskiego.
Do brutalnego napadu doszło pod koniec lipca ubiegłego roku. Tuż przed północą pracownicy obsługujący miejski monitoring zauważyli dwie nastolatki, które podbiegły do dziewczyny stojącej w towarzystwie kolegi. Starsza z nich, jak się później okazało 19-latka, chwyciła napadniętą dziewczynę z tyłu za włosy. Zadawała jej ciosy, a gdy się przewróciła, ciągnęła po chodniku. Potem napastniczki ukradły dziewczynie torebkę.
Agresorki uciekły w stronę Krakowskiego Przedmieścia. Wbiegły do piwnicy jednej z kamienic próbując się w niej ukryć. Zostały jednak zatrzymane. Okazało się, że obie były pijane.
Prokuratura wnioskowała o aresztowanie Karoliny K. Sąd nie wydał na to jednak zgody. Dziewczyna wyszła po wpłaceniu 1 tys. zł. kaucji. Po tym, jak śledczy odwołali się od tej decyzji została jednak tymczasowo aresztowana. Decyzję argumentowano m.in. wysokim wyrokiem, jaki jej grozi. Nastolatka za rozbój mogła spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Za kratami przebywała jednak tylko do minionego czwartku. Podczas rozprawy sąd nie zdecydował się na przedłużenie dziewczynie aresztu. Zaraz po świętach ma ogłosić wyrok w jej sprawie. Karolina K. przyznała się do winy i poprosiła o samoukaranie. Chce dwóch lat pozbawienia wolności, kary i grzywny oraz zwrotu gotówki, za towary które ukradła w jednym z lubelskich sklepów.
O losie młodszej z napastniczek zdecyduje sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?